Wzięło mnie wczoraj ostro na malowanie, miałam też od dawna fajny pomysł na bluzkę z czerwonym ptakiem z Angry Birds. Nie miałam pojęcia, że malunek wyjdzie tak bezczelnie dobrze! Zresztą, co ja się będę rozpisywać... Spójrz sam/sama jak powstawało nowe oblicze starej bluzki.
Ręcznie malowana bluzka Angry Birds DIY (w czerwonej wersji)
Tak wyglądała bluzka (lub jak kto woli - top/tank top) przed potraktowaniem farbami. Ubranie kupiłam w lumpeksie za nieco ponad złotówkę. Jeżeli malowanie by się nie udało - nie byłabym bardzo stratna finansowo, a przynajmniej mam na czym poćwiczyć.
DIY Bluzka Angry Birds - jak ją namalować?
1. Malowanie rozpoczęłam od... przygotowania szablonu! Jeżeli czujesz się pewnie z pędzlami w dłoni - możesz działać bez szablonu, od ręki.
Jednak ja w tamtej chwili wolałam przygotować sobie pomoce do malowania.
Szablon zrobiłam na tekturce - narysowałam kształt czerwonego Angry Bird'a, patrząc na grafikę odpaloną na ekranie laptopa, znalezioną w internetach (rysowałam ze "wzroku", o ile tak to się określa).
2. Rozpłaszczyłam bluzkę na płaskiej powierzchni (blat biurka, ale stół też może być, a nawet i podłoga się nada!). Żeby materiał nie latał po blacie - przymocowałam bluzkę do biurka z pomocą taśmy klejącej (użyłam malarskiej, ale może być zwykła bezbarwna taśma).
3. Wycięłam w szablonie "dziurę" z dziobem i to właśnie od namalowania tej części ptaszora zaczęłam.
4. Następnie, gdy dziób już został zmalowany, wycięłam w szablonie "dziurę" na oczy, kolejno na brwi itd. i malowałam każdy element po kolei.
5. Wybrałam do namalowania czerwonego Angry Birds'a, więc - po namalowaniu dzioba, oczu itd. - zaznaczyłam jasnym kolorem brzuch, obrysowałam czarną farbą piłkowaty kształt ptaka i dorobiłam ogon.
Bluzka Angry Birds DIY z czerwonym ptakiem jest gotowa!
Normalnie nie mogę się napatrzeć!
Już nie mogę się doczekać, aż będę mogła ją założyć. :D
W podobny sposób, z pomocą farb akrylowych namalowałam także bluzkę z buldożkiem francuskim dla mojej siostrzenicy oraz ręcznie malowane trampki DIY.
Jakby to powiedział niejeden zamachowiec - jak dla mnie bomba! :D
Aktualnie niecierpliwie czekam, aż bluzka się wysuszy (po malowaniu trzeba najpierw przeprasować ubranie, później przepłukać w ciepłej wodzie, pamiętaj o tym!).
suuuuper ! chyba muszę namówić chłopaka żeby mi namalował taką koszulkę ! rzeczywiście bezczelnie dobra ! ;)
OdpowiedzUsuń