Pamiętacie mój naszyjnik z odzysku, który wykonałam na recyklingowe wyzwanie? Dzisiaj pokażę Wam jak możecie same/sami wykonać podobną biżuterię.
Szykujcie rupiecie i do dzieła! ;)
Do wykonania naszyjnika DIY z recyklingu potrzebne będą:
- zepsute słuchawki (wycięty z nich kawałek kabla wykorzystany zostanie jako baza naszyjnika)
- płyta CD (z niej wykonany zostanie wisiorek/zawieszka)
- spinacze biurowe (po małych przeróbkach posłużą jako zapięcie i "zawieszenie" do wisiorka)
- klej
- nożyczki
- narzędzia (tzw. "bociany" i szczypce tnące)
- stare lakiery do paznokci (można ich użyć do pomalowania wycinka z płyty CD)
Jeśli wszystkie przybory macie już pod ręką - zaczynamy!
1. Z płyty CD za pomocą nożyczek wycinamy pożądany kształt, z wielkością też można poszaleć.
Tnijcie ze spokojem, bez nerwów!
2. Kiedy wytniecie już odpowiednią formę - zdrapcie z niej folię lub ją zostawcie, jak chcecie.
Ostre krawędzie bez problemu wygładzić można pilniczkiem do paznokci.
I najważniejsze - zróbcie w wyciętym przez Was kawałku płyty dziurkę, inaczej nie będzie z tego wisiorka!
PS Mi udało się zrobić taką dziurkę rozpaloną w płomieniu zapalniczki grubą igłą od cyrkla. Trochę ciężko się przebić przez płytę, ale jeśli zrobicie to z odpowiednią siłą i wyczuciem - Waszym dłoniom nie stanie się krzywda, a i płyta nie popęka. ;)
3. Wisiorek już prawie gotowy, teraz trzeba go pomalować!
Swoje 5 minut mają stare lakiery do paznokci, których nie musimy od razu wyrzucać. Jak widać poniżej - mogą się nam jeszcze przydać. ;)
Nasz polakierowany wisiorek musi przeschnąć, ale w międzyczasie można przejść do kolejnego kroku.
4. Przygotowanie bazy naszyjnika
Bierzemy w dłonie zepsute słuchawki i wycinamy z nich kabel o długości odpowiedniej do stworzenia z niego bazy pod naszyjnik. Wycięty odcinek może być dłuższy lub krótszy, w zależności od tego jaka długość Was zadowoli.
5. Najwyższa pora przygotować końcówki i zapięcie - do tego celu użyjemy spinaczy i "bocianów" oraz szczypiec tnących.
Spinacz należy przeciąć mniej więcej tak jak na poniższym zdjęciu.
Z większego kawałka (po lewej stronie) ukręcić można zapięcie-haczyk, a w tego mniejszego - końcówkę (będą potrzebne dwie - na oba końce kabla).
Po odpowiednich wygibasach i powykręcaniu spinaczowych drucików można otrzymać takie końcówki. Pamiętajcie o zrobieniu "oczek", dzięki którym do końcówek będzie można przyczepić zapięcie!
Niestety, nie byłam w stanie sfotografować ich powstawania "krok po kroku", gdyż potrzebowałam do ich stworzenia obu rąk, a trzeciej do obsługi aparatu zabrakło.
6. Wklejamy w końcówki końce kabla.
Warto użyć kleju o konsystencji żelu niż np. "kropelki" lub "super glue". Dlaczego? Żel nie wycieknie przez spiralnie skręcone końcówki, a taka "kropelka" upaprałaby cały naszyjnik, pobrudziłaby miejsce pracy, a na koniec posklejałaby palce. Brr!
PS W końcówkę wklejamy na razie tylko jeden koniec kabla! Zaraz dowiecie się dlaczego...
7. Robimy "zawieszenie" do wisiorka - i znowu używamy spinacza! W tym przypadku już nie trzeba nic jakoś super wykręcać, wystarczy kilka odgięć drucika, jak na zdjęciu poniżej. :)
8. Tak przygotowany wisiorek zawieszamy na kablu, nakładając go od strony bez przyklejonej (jeszcze) końcówki.
Gdyby końcówkę umieścić wcześniej na obu końcach - powstałby problem z nałożeniem wisiorka na bazę naszyjnika.
Teraz można już wkleić drugą stronę kabla w końcówkę!
9. Do jednej z końcówek montujemy przygotowane wcześniej zapięcie-haczyk.
10. Próba zapięcia.
Działa? No to można nosić! :D
Po całej tej robocie recyklingowy naszyjnik nareszcie jest gotowy!
A tak prezentują się oba naszyjniki z odzysku.
Przydały się Wam moje instrukcje? Udało Wam się wykonać własne naszyjniki z recyklingu? Pochwalcie się nimi, chętnie zobaczę co udało się Wam zrobić! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz