Mam chwilową przerwę w szyciu i przeróbkach, bo dorwałam się do sznurków. I tak spodobało mi się całe to wyplatanie, że postanowiłam przygotować dla Was kolejny tutorial na plecionkę. A wyzwanie Mortycji zmotywowało mnie do tego w nieco przyspieszonym tempie. Więc szykujcie się, bo będziemy dziś pleść trzy-po-trzy. Serio! :)
- sznurki - 3 odcinki
Najlepiej łapcie za swoje ulubione. A jeśli jeszcze takich nie macie - możecie użyć sznurków satynowych (właśnie z takich przygotowałam swoją plecionkę), woskowanych albo i zamszowych.
Im grubszy sznurek - tym szersza będzie plecionka oraz szybciej będzie ona Wam rosnąć w rękach.
I jeszcze jedno - im dłuższą plecionkę chcecie otrzymać - tym dłuższe uszykujcie kawałki sznurków (bo jak zwykle zapomniałam sprawdzić jakie długie na starcie były moje sznurki, ech).
Im grubszy sznurek - tym szersza będzie plecionka oraz szybciej będzie ona Wam rosnąć w rękach.
I jeszcze jedno - im dłuższą plecionkę chcecie otrzymać - tym dłuższe uszykujcie kawałki sznurków (bo jak zwykle zapomniałam sprawdzić jakie długie na starcie były moje sznurki, ech).
- nożyczki
- klej
Może to być "Kropelka" albo mocny klej w żelu.
Może to być "Kropelka" albo mocny klej w żelu.
- końcówki do wklejania
- zapięcie np. karabińczyk
- ogniwko lub kółeczka-sprężynki
- łańcuszek - do wykończenia plecionki i zrobienia z niej np. bransoletki
Bransoletka pleciona z 3 sznurków - krok po kroku!
1. Na początek związujemy razem wszystkie 3 sznurki. Robimy zwykły supeł na jednym końcu plecionki.
2. Przekładamy pierwszy sznurek w sposób widoczny na zdjęciu nr 2. Ma on tworzyć w powietrzu pętelkę i przejść nad kolejnym sznurkiem.
3. Chwytamy drugi sznurek i przekładamy go tak, żeby w powietrzu utworzył się z niego łuk. Jego koniec przekładamy nad trzecim, ostatnim sznurkiem. O, tak jak na zdjęciu 3.
4. A teraz najłatwiejszy krok - ostatni luźny sznurek przekładamy przez pętelkę utworzoną z pierwszego sznurka.
5. Teraz możemy pociągnąć za końce wszystkich sznurków po kolei i zacieśnić splot!
W taki sposób, powtarzając etapy od 2. do 5., wyplatamy sobie przyszłą ozdobę.
U mnie już po kilkunastu minutach skończyły się sznurki w plecionce, a za to zrodził się dwubarwny skręcony wężyk.
Razem ze mną tworzyła młodsza siostra. Jako że wyplatała tak po raz pierwszy - użyła sznurków w 3 różnych kolorach, żeby nic się jej nie pomieszało. I jej też się udało! :)
Pamiętajcie, że pleść (nie tylko 3-po-3) możecie wspólnie z dzieciakami, rodzeństwem czy kogo tam macie w zanadrzu. Zachęcam, bo aż się człowiekowi nie chce wszczynać kolejnej kłótni, zwłaszcza z młodszymi berbeciami.
Pora na wykończenie! Biżuteria ze sznurków - jak zamontować zapięcie?
1. Jeśli mamy już wszystko wyplecione - możemy zawiązać mały supeł, żeby nic się nie rozsypało.
2. Nadmiar sznurków odcinamy.
Jeśli chcemy zamontować końce plecionki wewnątrz końcówek do wklejania - przymierzmy je najpierw na sucho, bez kleju.
3. Jeśli końcówki są odpowiedniej wielkości - wkraplamy w nie odrobinę kleju i wsadzamy końce plecionki.
4. Gdy klej całkiem wyschnie i wszystko się trzyma - można doczepić za pomocą ogniwek bądź kółek-sprężynek łańcuszek oraz zapięcie.
Ta-daam! Nowa biżuteria gotowa!
W taki sposób możecie zmajstrować cały komplet - naszyjnik oraz bransoletkę, a może i również kolczyki? Albo coś na dłuższą metę - ozdobny pasek na ramię do kopertówki? :)
Jestem ciekawa co uda się Wam wypleść, więc nie bójcie się pochwalić efektami w komentarzach!
Pamiętam, że kiedyś w komentarzach pod postami z DIY kilka osób pisało, że zabrakło zdjęcia ręcznie wykonanej biżuterii w użyciu, więc tym razem - jest i takie ujęcie! Chociaż raz jestem krok do przodu. :)
PS Wiadomość z ostatniej chwili - jesienna torba (którą Wy też możecie zrobić!) spodobała się nie tylko na wyzwaniu Małejgosi. Moja praca została wyróżniona również na Art-Piaskownicy!
Nie ma to jak zgłaszać się do nowego wyzwania i na moment przed publikacją tego posta zobaczyć wyniki wcześniejszej zabawy.
Nie ma to jak zgłaszać się do nowego wyzwania i na moment przed publikacją tego posta zobaczyć wyniki wcześniejszej zabawy.
Oby i Wam się uplotło! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz