Jak zwykle obudziłam się na ostatnią chwilę z pracą na wyzwanie organizowane przez Pomorze Craftuje. W roli głównej wyzwania - paleta barw złożona z szarości i różnych odcieni koloru niebieskiego. Jak sobie z tym poradziłam?
Chciałam zaszaleć z technikami, na początku chodziło za mną coś szyciowego, później koralikowego, ale nie miałam materiałów w odpowiednich kolorach. Pozostały woskowane sznurki skitrane w zapasach rzemieni i rzemyków. Ale co ciekawego można zrobić z kilku zwykłych sznurków? Ano, właśnie coś takiego! ;)
Długo kombinowałam jak połączyć (i czy w ogóle się uda!) kumihimo, makramę i filofun'owy splot. Bałam się, że podczas wyplatania i przechodzenia z jednego splotu w drugi wszystko mi się rozsypie, ale nie było aż tak źle.
Już podczas wykonywania bransoletki stwierdziłam, że - nawet wykonana w kilku splotach - może wyglądać nieco nudno... Dorzuciłam więc zawieszki w srebrnym kolorze. Raz sie żyje!
Długość bransoletki można łatwo dopasować dzięki wygodnej regulacji - z węzełka. Podobne rozwiązanie wykorzystałam już przy pastelowym kumihimo oraz "serduszkowym" splocie. Sprawdziło się, więc jeszcze nie raz je tutaj zobaczycie. :)
To tej plecionej wariacji użyłam zawieszek i metalowych kulek (w dwóch rozmiarach) w srebrnym kolorze oraz sznurków woskowanych w odcieniach:
błękitny,
niebieski,
granatowy,
ciemny szary.
Edit (26.05.16): Moja bransoletka została wyróżniona w wyzwaniu, zobaczcie wyniki! Jupi! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz