Najwyższy czas na kolejny kawałek koca - czyli jak tworzę swój Temperature blanket.
Temperature blanket po raz 3.! |
W ostatnim miesiącu nie miałam mocy na druty, bo przerzuciłam się na sznurki i plecionki różnego rodzaju. Z tego powodu powstał niewielki kawałek, ale to zawsze coś! ;)
Próbowałam ściegu ryżowego, ale nie w każdym miejscu wyszedł tak jak powinien. W dodatku, w ostatnim rzędzie, zabrakło mi włóczki "aż" na 3 oczka... Musiałam dorzucić kilka centymetrów z tęczowego motka (co się z niego wydziergało pokażę w niedalekiej przyszłości).
A wiecie z jakich gatunków zwierząt uzyskuje się wełnę na włóczkę? Możecie zobaczyć TUTAJ kilka ciekawostek na ten temat. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz