Ale o co chodzi?! Czy pizza rzeczywiście może nadać się na zeszyt?
No cóż, na mój na pewno jest dobra! :)
No cóż, na mój na pewno jest dobra! :)
Pizza na okładce :) |
Okładkę uszyłam latem zeszłego roku, a przemalowałam ją jakoś w październiku lub w listopadzie. Zresztą, mniejsza o to!
Sama okładka uszyta jest z grubszej, sztywniejszej tkaniny. Ma format zeszytu A5 i można ją zdejmować, zakładać wedle uznania, a nawet prać! Najlepiej ręcznie, żeby nie ucierpiał malunek.
I tutaj przechodzimy do kolejnej dawki informacji :) - czerwony napis oraz pizza w kształcie serducha (i z plasterkami salami!) powstały przy użyciu farb akrylowych. Wszystko prosto z głowy (a nawet z serca, bo to z miłości do pizzy ;), bez używania szablonu!
I tutaj przechodzimy do kolejnej dawki informacji :) - czerwony napis oraz pizza w kształcie serducha (i z plasterkami salami!) powstały przy użyciu farb akrylowych. Wszystko prosto z głowy (a nawet z serca, bo to z miłości do pizzy ;), bez używania szablonu!
A teraz spójrzmy prawdzie w oczy i powiedzmy (przeczytajmy;) to głośno:
PS Dzisiaj jest Dzień Pizzy! Kto z Was ma smaka, żeby świętować z tej okazji? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz