Materiałową eko torbę uszyłam jakieś 1,5 roku temu (może nawet wcześniej?). Miałam wizję, żeby namalować na tkaninie coś związanego ze zwierzętami. Koniec końców wybór padł na kształt łapy podobny do tego, jaki zostawiają po sobie psy (odcisk kociej łapki jest nieco inny).
Torba jest bez poszewki, ale ma większą kieszonkę wewnątrz - lecąc na zakupy można do niej wrzucić klucze od domu czy portfel i śmigać do sklepu! A po zakupach nie trzeba wspomnianych kluczy szukać między bananami czy makaronem.☺
Natomiast same paski do torby uszyłam z materiału w jaśniejszym różowym odcieniu, z kwiatowym nadrukiem. Styl glamour pełną parą!
Wracając do namalowanej ręcznie łapki - chciałam zrobić ją w 2 - 3 kolorach, które przechodziłyby delikatnie z jednego odcienia w drugi. Nie do końca wyszło to tak, jak planowałam, ale poniżej widać, że jakieś minimalne przejście między barwami jest.☺Obmalowałam odcisk łapy na czerwono, żeby miała wyraźniejszy kształt (wcześniej miałam wrażenie, że zlewa się z różowym materiałowym tłem).
Ekologicznych toreb na zakupy nigdy za wiele (ale rodzeństwa, które stale podkrada ulubione torby chyba owszem ;). Poza tym, całkiem przyjemnie się szyje takie funkcjonalne gadżety.
Gdy wiem, że szykują mi się zakupy, jakiś wypad do biedry itp. - wolę wziąć uszytą przez siebie torbę (nawet jeśli wygląda nieidealnie) niż kupować kolejny raz foliówki i robić później ich zbiórkę w domu. Dlaczego właśnie tak?
Nie chodzi tylko o niekorzystny wygląd foliowej siatki z ogromnym logo sklepu i kiepską reklamą ("Lidleł taki wow!", "Nie biegam, bo Stuperan", "Najlepsza kiełbasa to ta, co nie hasa").
Nie chodzi o te kilka groszy, które każdorazowo wydane na siatkę czy dwie w większym zakresie czasowym mogłoby wystarczyć na porządną, mocną i ładną zakupową torbę.
W dodatku, od stycznia 2018 roku, wszystkie siatki w każdym sklepie SĄ PŁATNE!
Za to pomyśl sobie o....
...wymarzonych wakacjach w nadmorskim kurorcie!
Jest piękna, słoneczna pogoda - na oko +30 stopni Celcjusza. Z hotelu do plaży masz tylko 5 minut drogi, biuro podróży zapewniało Cię o pięknych i niezapomnianych widokach.
I miało rację - latających po plaży siatkach i śmieci w morskiej wodzie się nie spodziewałaś/spodziewałeś, prawda? A jak to zapada w pamięci...!
A wypad w góry?
Przyjeżdżasz do ślicznego, drewnianego domku położonego wysoko w górach. Wokół zielone lasy, cudownie pachnące i świeże powietrze, świergot ptaków. Wybierasz się na górski szlak, by wypatrywać dzikich zwierząt, rzadkich roślin i napawać się cudownymi widokami.
I się napawasz, ale wewnętrznymi atakami złości - wokół pełno rozrzuconych plastikowych butelek, opakowań po jedzeniu, na krzakach wiszą poszarpane szczątki foliowych siatek.
Poza nieprzyjemnymi widokami, których nawet Hiszpańska Inkwizycja się nie spodziewała - pomyśl sobie w jaki sposób plastikowe śmieci, które rozkładają się nawet 500 lat (sic!) oddziałują na przyrodę, na dziko żyjące zwierzęta, na roślinność.
Ile morskich zwierząt ginie przez (nie tylko) plastikowe śmieci? Ile zwierząt zatruwa się przez rozkładające się odpady?
A jak myślisz - jak foliowe czy też plastikowe opakowania wpływają na ludzkie zdrowie? Czy to na pewno nie zostawia na Nas śladu?
Napoje w plastikowych butelkach, które długo sterczą na sklepowych półkach. Słone i słodkie przekąski - również z długim terminem ważności, również w pakowaniach z tworzyw sztucznych.
Zastanawiałaś/zastanawiałeś się nad tym? Kiedykolwiek?
No cóż, to teraz masz nad czym rozmyślać.
I właśnie dlatego wolę własnoręcznie uszytą i malowaną eko torbę od foliówek!
Torba została na wskroś przetestowana - i pod względem maksymalnej objętości, jak i wytrzymałości na ciężar. Nie wierzysz mi?
To co powiesz na TO?
Poniżej zdjęcie-autentyk - torba pomieściła osiem butelek piwa. Ramiona wytrzymały, dno torby również.
Aczkolwiek to jeszcze nie jest górna granica - raz weszło do niej 10 piw (sama nie wiem jak to wszystko się w niej zmieściło!), ale już się cykałam, że miejsce mocowania pasków do korpusu torby może trzasnąć. Lecz nie trzasnęło!☺
I która siatka-foliówka tyle zniesie, co?!
Najlepszy gadżet kobiety?
Torba na zakupy - nie tylko ładna, nie tylko pojemna, ale również wytrzymała. Żeby pomieścić w niej nie tylko nową parę butów, ale i unieść butelkę wina. Albo od razu trzy.☺
Marzysz o własnej, pojemnej eko torbie DIY wielokrotnego użytku? Zobacz instrukcje:
→ albo zainspiruj się instrukcjami jak uszyć torbę z koszulki.
Więcej zdjęć w plenerze z torbą w łapkę zobaczysz również podczas mini sesji plenerowej z Zaksą. A kim jest Zaksa? Leć sprawdzić!☺
A Ty co sądzisz o użytkowaniu foliowych siatek? Wolisz torby wielokrotnego użytku czy za każdym razem kupujesz w sklepach nowe foliówki? Zapraszam do dyskusji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz