Z czego zrobić naszyjnik choker?
Ponad rok temu wykonałam naszyjnik choker z aksamitnej wstążki, dlatego druga wersja powstała zupełnie inna. Zrobiłam model z malutkich koralików bicone oraz delikatną zawieszką. Co dokładnie wykorzystałam w projekcie:
• koraliki 3 mm Crystal Bicones – koraliki są małe i delikatne, o ściętych brzegach. Wybrałam purpurowy, połyskujący odcień, który kojarzy mi się ze smoczymi łuskami.☺ Ciągnie mnie w stronę właśnie takich błyskotek, ponadto koraliki świetnie będą wyglądać w zestawieniu z moim tęczowym wężem boa na rękę!
• zawieszka-księżyc z gwiazdkami – od kilku sezonów modne są nie tylko gwiazdy, ale i księżyce. Połączenie jednego z drugim i zawieszenie na naszyjniku to po prostu strzał w dziesiątkę!
• ogniwka 5 mm – otwarte lub sprężynki – ja wykorzystałam ogniwka otwarte (przy zawieszce oraz zapięciu), jednak możesz wykorzystać same „sprężynki” lub zastosować w projekcie i jedne, i drugie ogniwka;
• końcówki zaciskowe – niestety, po czasie zorientowałam się, że nie mam odpowiednich łapaczek do żyłki! Dlatego postanowiłam złapać za małe, zaciskowe końcówki i poradziłam sobie w nieco inny sposób;
• narzędzia do tworzenia biżuterii – szczypce-bociany oraz szczypce do zaciskania. Przydadzą się także szczypce tnące boczne.
Uwaga: podczas wybierania koralików i żyłki lub linki jubilerskiej weź pod uwagę rozmiar otworu w koralikach oraz średnicę żyłki/linki. Dzięki temu odpowiednio dopasujesz do siebie materiały i unikniesz nieprzyjemnej niespodzianki pod tytułem „O nieee! Te koraliki mają za małą dziurkę!” lub „Ta linka jest zbyt gruba!”.
Podczas zamawiania półfabrykatów ZAWSZE zwracaj uwagę na takie drobnostki, a nie będziesz się irytować źle dobranymi produktami (w wolnym tłumaczeniu „ucz się na moich błędach” ;) ).
Jak zrobić naszyjnik z koralików – instrukcje:
1. Zmierz swoją szyję tuż u podstawy/ na wysokości obojczyków – dzięki temu dowiesz się jaką długość powinien mieć Twój naszyjnik.
2. Przytnij linkę jubilerską na odpowiednią długość + na obu końcach dolicz po ok. 7 – 10 cm zapasu. Lepiej doliczyć nieco więcej na początku niż na koniec pracy zorientować się, że zabrakło jednego lub dwóch centymetrów linki.☺
4. Przewlecz jeden z końców linki przez ogniwko oraz otwór w końcówce zaciskowej. Może to wymagać nieco więcej gimnastyki manualnej, ale dzięki temu biżuteria będzie lepiej zamocowana do końcówki.
Wygodniej byłoby użyć specjalnych końcówek do chowania linek czy żyłek, tzw. łapaczek, jednak ja się dopiero po fakcie zorientowałam, że akurat tego mi brakuje! Skleroza nie boli, lecz można ją pokonać i nie odkładać „na później” biżuteryjnych projektów.
5. Teraz na lince zrób supełek, jednak nie zaciskaj go tuż przy ogniwku! Niech będzie oddalony od kółeczka na kilka milimetrów – to pozwoli Ci schować supełek w zaciskanej końcówce.
6. Następnie umieść supełek we wnętrzu zaciskowej końcówki. Dla pewności możesz zastosować klej do biżuterii – wystarczy dosłownie jedna kropelka, by zakleić supeł i przymocować go do wnętrza końcówki. Ostrożnie zaciśnij boki metalowej końcówki i pozostaw na chwilę do wyschnięcia.
7. Zacznij nawlekać koraliki na linkę. Ze spokojem, dzięki zamontowanej na jednym końcu żyłki końcówce nic się nie zsunie! ☺
8. Mniej więcej w połowie długości naszyjnika zawieś wybraną zawieszkę.
W tym celu zamontuj na końcu ozdoby ogniwko i nałóż całość na stalową linkę.
W tym celu zamontuj na końcu ozdoby ogniwko i nałóż całość na stalową linkę.
9. Kontynuuj nawlekanie koralików aż do uzyskania pożądanej długości naszyjnika.
Mała porada: nie nawlekaj takiej ilości koralików, która sprawi, że linka będzie bardzo mocno naprężona, a szklane oczka będą mocno na siebie napierać.
Z doświadczenia wiem (przez rok pracowałam w polskiej sieciówce z biżuterią), że takie naszyjniki źle układają się na ciele oraz szybko się zrywają (gdy są na żyłce) lub psują się przy zapięciach (widziałam powyrywane końcówki i musiałam biegać po salonie, żeby pozbierać drobniutkie koraliki... nie polecam!).
Mała porada: nie nawlekaj takiej ilości koralików, która sprawi, że linka będzie bardzo mocno naprężona, a szklane oczka będą mocno na siebie napierać.
Z doświadczenia wiem (przez rok pracowałam w polskiej sieciówce z biżuterią), że takie naszyjniki źle układają się na ciele oraz szybko się zrywają (gdy są na żyłce) lub psują się przy zapięciach (widziałam powyrywane końcówki i musiałam biegać po salonie, żeby pozbierać drobniutkie koraliki... nie polecam!).
10. Gdy wszystkie koraliki są już nawleczone – pora zamontować drugą końcówkę. W tym celu postępuj jak w krokach od 4. do 6., by zakończyć wisiorek.
11. Do zamontowanych końcówek delikatnie przymocuj karabińczyk lub federing jako zapięcie naszyjnika.
12. Do drugiego końca biżuterii przyczep jedno lub kilka ogniwek – to pozwoli Ci później regulować długość naszyjnika.
Wiesz co się stało? Twoja biżuteria z koralików jest już gotowa! ❤
Wszystkie materiały niezbędne do wykonania projektu znajdziesz w sklepie internetowym Koraliki.pl
Pierwszy raz korzystałam z zasobów sklepu i kwestia zamawiania produktów i przeszukiwania strony internetowej za odpowiednimi półfabrykatami jest bardzo intuicyjna i prosta. Z kolei sama przesyłka również była ekspresowa – a to szczególnie pomocne, gdy chcesz „na już” mieć swoją ręcznie wykonaną biżuterię, prawda?☺
Łatwo dodawać produkty do koszyka, a późniejsze sprawdzanie listy „przydasiów” do biżuterii oraz zmiana ilości koralików czy sznurków idzie całkiem sprawnie. Podobnie samo składanie zamówienia i… później pozostaje już tylko czekać na paczkę umożliwiającą kreatywne szaleństwa!
Projekt powstał we współpracy ze sklepem internetowym Koraliki.pl z akcesoriami i półfabrykatami do tworzenia biżuterii.
Podoba Ci się choker z koralików? Kiedyś zrobiłam także naszyjnik choker DIY ze wstążki i, mówiąc szczerze - obie wersje można nosić osobno, jak i łączyć je razem. W każdym wydaniu ciekawie wyglądają! I pomyśleć, że kiedyś wzdrygałam się na widok takiej biżuterii na szyję… Przy bliższym poznaniu można się miło zaskoczyć.☺
Pssst! Już możesz wypatrywać skorzystać z instrukcji na kolejny biżuteryjny projekt - i to jako uzupełnienie naszyjnika z księżycem. Będzie bransoletka na nogę do kompletu!
→ DIY bransoletka na nogę z koralików i księżycową zawieszką
Własnoręcznie wykonany choker, w zależności od kolorystyki koralików, sznurka czy zawieszki, możesz skompletować również z biżuterią w nieco innym stylu.
→ Sznurkowa bransoletka DIY z plecioną regulacją
Do czego chciałabyś założyć koralikowy choker? Na jakie okazje według Ciebie pasuje taka subtelna, ale charakterna biżuteria?☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz