To mi się zachciało szycia sukienki na lato! Przy okazji, jak już kombinowałam z wykrojem z głowy - przygotowałam także dla Ciebie instrukcje jak uszyć sukienkę w podobnym stylu - z rozkloszowanym dołem oraz dopasowaną górą na wąskich paskach/ramionach. Sukienkę zrobiłam w wersji typowo letniej, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by inaczej zinterpretować tutorial i wykorzystać porady do stworzenia ubrania w jesiennych czy nawet zimowych klimatach. Ja na pewno spróbuję!☺
Gotowy projekt wyszedł tak fajnie i spodobał się na Adzikowym FB, że pora zaprezentować kreację bliżej. I, tak jak obiecałam - pomęczyłam się ze zdjęciami (na fotografiach zwracajcie uwagę na czerwone strzałki!), szczegółowymi opisami, i tak oto przygotowałam dla Ciebie tutorial oraz porady odnośnie szycia własnej sukienki.
Szycie sukienki na maszynie do szycia - co jest potrzebne?
Uprzedzam, że nie potrzebujesz specjalistycznego sprzętu - standardowa, domowa maszyna do szycia z możliwością prostego szwu oraz szycia zygzakiem w zupełności wystarczy!
Do szycia dzianiny, materiałów elastycznych, rozciągliwych przyda się specjalna igła do szycia dzianin. Dzięki niej nici podczas szycia nie będą się nieustannie zrywać, Ty nie będziesz klnąć w niebogłosy, że to tworzenie jednak nie jest proste (ale jest!) i w szybki oraz całkiem przyjemny sposób stworzysz coś dla siebie.
To co, wchodzisz w szycie sukienki razem ze mną?☺
Z czego uszyć sukienkę?
W kwestii wykorzystania odpowiednich materiałów - to już zależy od Ciebie.☺ Jednak, by maksymalnie uprościć sobie szycie ubrań - polecam rozciągliwe materiały z dodatkiem elastanu, dzianiny itp.
Do swojej sukienki nie musiałam wszywać żadnych zapięć, ukrytych suwaków czy guzików. Mogę kieckę bez problemu zakładać, zdejmować, a to właśnie za sprawą rozciągania się materiału.
Skąd ja wytrzasnęłam materiał na sukienkę?
Dawanie drugiego życia może czasem przedłużać się latami - tak też było z resztkami białej dzianiny. Moja mama z zawodu jest krawcową, a gdy jeszcze pracowała w zakładzie krawieckim - dawno, daaawno temu - szyła wiele i w pracy, i w domu. Pamiętam, że z tego białego materiału bluzkę miałam ja, moje dwie starsze siostry oraz młodszy brat (oczywiście każdy swoją☺). A i tak coś jeszcze zostało!
Stresujące było to, że ilość dzianiny była mocno ograniczona, a niektóre jej fragmenty - np. z przebarwieniami - poszły na ścinki jako wypełnienie legowisk dla psów, więc nie mogłam pozwolić sobie na to, że podczas szycia coś pójdzie nie po mojej myśli.
Sukienkę szyłam z głowy, bez gotowego wykroju, co jednak było ryzykowne przy ograniczonym materiale. Z jednej strony to fajne, bo czasem w trakcie szycia wyskoczy mi coś niespodziewanego, przez co finalny efekt mnie samą zaskakuje. Z drugiej - pomyłka podczas wycinania odpowiednich części lub w trakcie ich późniejszego zszywania może się skończyć irytacją i... nauką na przyszłość, by lepiej analizować projekt w głowie zanim się zabiorę za jego realizację.☺
A teraz już koniec dodatkowych historyjek, przechodzimy do rzeczy!
Sukienka z rozkloszowanym dołem i dopasowaną górą - szycie krok po kroku:
1. Przygotuj materiał na sukienkę - sprawdź w którą stronę najbardziej się rozciąga. Wykorzystaj bardziej rozciągliwy kierunek do poprowadzenia tutaj części "na szerokość". Dzięki temu gotowy uszytek będzie rozciągał się w prawidłową stronę - czyli zamiast rozciągać się na wieszaku - rozciągnie się na Twoim ciele.☺
Odlicz odpowiednią długość na dolną część sukienki (w zależności od tego od którego miejsca - czy talii lub bioder - będzie sięgać Twoja sukienka - np. przed kolano, za kolano czy do połowy łydki).
2. Złóż materiał na dolną część sukienki najpierw na pół (2 warstwy materiału). Następnie złóż go ponownie (4 warstwy materiału, jedna na drugiej). Pamiętaj, by cały czas lewa strona materiału znajdowała się "na zewnątrz".
3. Na materiale zaznacz odpowiedni kształt dolnej części sukienki. Można to zrobić na oko, jednak - by niepotrzebnie nie ryzykować - warto pomóc sobie już posiadaną sukienką.☺
Złóż sukienkę na pół, możliwe jednak, że rozkloszowana część kiecki nie zmieści się na materiale (zwłaszcza, gdy tak jak ja masz ograniczone zasoby ;) - wtedy dół sukienki możesz także nieco złożyć.
4. Zaznacz odpowiedni kształt na materiale, np. za pomocą szpilek lub zmywalnego markera do tkanin.
Pamiętaj o ok. 0,5 - 1 cm na brzegach, by zszyć dolne części sukienki!
Zapas na zszycie przyda się także przy górnej, tej węższej krawędzi (na przyszycie do górnej części) oraz u dołu (na podwinięcie materiału).
5. Wytnij odpowiednie kształty/części na rozkloszowany dół sukienki.
6. Dolne części sukienki tak powinny teraz wyglądać (2 części - przód i tył leżące jeden na drugim, prawymi stronami do siebie).
7. Zszyj dolne części sukienki na bocznych krawędziach:
→ najpierw ściegiem prostym,
→ a następnie możesz zabezpieczyć krawędzie szwem zygzakiem.
8. Podwiń dolny brzeg sukienki, zaginając go jednorazowo do środka na ok. 0,5 cm.
Możesz przeszyć zawinięty brzeg ściegiem prostym, zygzakiem lub ozdobnym szwem w kontrastującym kolorze nitki - może to być ciekawa dekoracja całej sukienki!
Psst! Jeśli na tym etapie w górnej części sukienki wszyjesz rozciągliwą gumę - zamiast sukienki będziesz mieć rozkloszowaną spódniczkę! Taki pro-tip dla chcących szyć, ale trochę leniwych. ;)
Pora na przygotowanie górnej części sukienki - teraz się będzie działo!
By przygotować części na górną część sukienki - posłużyłam się starym, raglanowym t-shirtem. Uszyłam go z bluzek z lumpeksu, ale przed tegorocznym latem przemieniłam t-shirt w top z zabudowanym dekoltem, na cienkich ramiączkach. I właśnie top wykonany "na próbę" pomógł mi w uszyciu wymarzonej sukienki!
Poniżej widać kształt górnej części na sukienkę. Po odcięciu raglanowych rękawów w linii prostej uzyskałam idealny i w sumie ostatnio bardzo modny kształt "dekoltu".
Podobnie jak w przypadku dolnej części sukienki pamiętaj, by poszczególne fragmenty wycinać zgodnie z kierunkiem rozciągania się materiału. Tzn. gotowe ubranie powinno rozciągać się wszerz, więc szerokość planowanego uszytku powinna wypaść właśnie w tym samym kierunku, co rozciągający się materiał.
O, jeżuniu przekolczasty, czy ja tego nie zagmatwałam jeszcze bardziej niż powinnam?!
9. Z materiału wytnij przód i tył sukienki w poniższym kształcie - czyli 2 części. Warto pomóc sobie np. bardziej przylegającą bluzką/topem noszoną na co dzień - wskaże on przede wszystkim odpowiednią szerokość części.
Jednak zawsze pamiętaj o ZAPASACH NA SZWY! Lepiej i bezpieczniej dodać o 1 cm za dużo niż za mało.
Psss! W swojej sukience zrobiłam przód z podwójną warstwą dzianiny - gdyby np. w upały zachciało mi się połazić bez stanika, to jednak cyckami w kiecce świecić nie będę.☺
Przednią część stanowi u mnie jeden większy fragment materiału - nie przecięłam go w górnej krawędzi, stąd w gotowej sukience brak zszycia właśnie w tym miejscu.
10. Za paski na ramiona posłuży odpowiedniej długości i w prawidłowy sposób lamówka (wyjaśnię zaraz o co mi chodzi!).
11. Jeśli przód dekoltu planujesz uszyć z podwójnej warstwy materiału - złóż fragmenty prawymi stronami do siebie. Zepnij brzegi szpilkami.
12. Przygotuj odpowiedniej długości paski na ramiona/lamówkę, o szerokości ok. 4 - 5 cm.
U mnie sukienka ma pasko-lamówkę na plecach i ramionach, nie przyszywałam jej na przednich krawędziach. Jak wyliczyłam długość pasko-lamówki?
Długość z pasków na ramiona, które staną się także lamówką w tylno-górnej części sukienki wyznacz poprzez:
→ zmierzenie długości jednego z brzegów w tylnej, górnej części sukienki
→ oraz odległość między górnym-przednim fragmentem kiecki a górną krawędzią tylnej części.
Wszystkie te odcinki należy do siebie dodać + dla bezpieczeństwa doliczyć kilka centymetrów zapasu.
13. Gdy paski są przygotowane i wycięte z materiału - zaprasuj ich brzegi do wnętrza, zaginając je na ok. 1 cm.
Następnie złóż paski raz jeszcze, na pół (będą 4 warstwy materiału na sobie) i ponownie zaprasuj.
W ten sposób zrobisz lamówkę oraz wąskie ramiona przyszłej sukienki!
Żeby cała paskowata konstrukcja się nie posypała - pospinaj brzegi szpilkami. Wal ich w materiał ile wlezie!☺
14. Następnie, gdy planujesz przód sukienki z dwóch warstw materiału - do spiętej wcześniej konstrukcji wsuń jeden z lamówkowych pasków (jak na powyższym zdjęciu). Jeden z końców umieść w narożniku, który stanie się później górnym krańcem sukienki i miejscem wszycia paska/ramiączka.
*Warto przemyśleć wszycie paska odpowiednim, "otwartym" bokiem "do wnętrza" przyszłej sukienki, by można nim było obszyć później boki na plecach sukienki.
Teraz żałuję, że filmików z szyciem nie nagrywam, mi samej trudno to dokładnie rozpisać, a co dopiero Tobie zrozumieć... Chyba że na tym etapie wszystko jest ok?
Pamiętaj, że przód sukienki cały czas znajduje się lewą stroną na zewnątrz, prawą stroną do środka. Dzięki temu, gdy zszyjesz wszystko od lewej strony - po wywinięciu końcówka paska schowa się "do środka" uszytku.
W ten sam sposób postąp z drugim paskiem na ramię/lamówką.
15. Gdy paski są odpowiednio umieszczone - zszyj brzegi złożonego na pół przodu od lewej strony.
Widoczne poniżej strzałki wskazują miejsca zszywania.
Jeśli jednak przód sukienki tworzysz z dwóch niezależnych od siebie części - konieczne będzie także przeszycie górnej krawędzi kiecki od lewej strony.
16. Wywiń przód sukienki na prawą stronę. Całość będzie wyglądać mniej więcej jak na poniższym zdjęciu.
Strzałki wskazują miejsce wszycia pasków. Zauważ, że oba końce schowane są we wnętrzu kiecki, podobnie jak wszystkie szwy.
Jeśli chcesz - możesz przeszyć boczne krawędzie od prawej strony szwem prostym lub innym, dekoracyjnym ściegiem, który będzie widoczny od prawej strony.
17. Na moment zostawiamy przód sukienki, teraz zajmijmy się tyłem!
W wyciętym wcześniej fragmencie, który znajdzie się na plecach sukienki, podwijamy podwójnie krawędź górną - raz na ok. 0,5 - 1 cm i ponownie na ok. 0,5 1 cm.
Spinamy podwinięty brzeg szpilkami i przeszywamy na maszynie.
18. Następnie przygotowany wsześniej przód sukienki + paskolamówki łączymy z tyłem kiecki.
Fragmenty "swobodnych" pasków między przodem a tyłem staną się ramionami sukienki. Ten odcinek pozostawiamy pospinany szpilkami, żeby się nic nie posypało.
Pozostałe odcinki należy połączyć z tyłem sukienki - paski przyjmą teraz formę lamówki, w którą wystarczy "złapać" nieobszyte boczne krawędzie pleców sukienki.
19. Przeszywamy paskolamówkę - od momentu "wyjścia" pasków z przedniej części sukienki w kierunku tylnego fragmentu.
Zwróć uwagę, by podczas szycia z wnętrza lamówkowego paska nie uciekły Ci krawędzie materiału, który chcesz obszyć!
20. W tym momencie koniecznie przymierz konstrukcję przód-ramiona-tył sukienki. Dzięki temu zaplanujesz jak połączyć boki kiecki i czy np. nie trzeba pozbyć się kilku zapasowych centymetrów z bocznych krawędzi kiecki.
U mnie wyglądało to jak na poniższym zdjęciu:
strzałki po bokach wskazują miejsca zszycia po bokach,
a linie przerywane wyznaczają krawędzie, które później odcięłam jako materiał nadmiarowy (bo tak mi wyszło podczas przymiarki).
Pssst! Może się okazać, że podczas przymiarki przyda Ci się pomoc drugiej osoby - niech zerknie czy tył oraz przód równo się układają względem siebie, czy nie przekrzywiasz/nie naciągasz za bardzo materiału w jedną stronę itp.
Poproś także o to, by pomocnik wstępnie złapał boczne krawędzie materiału szpilkami/klipsami biurowymi. Dzięki temu, po zdjęciu z siebie konstrukcji, będziesz widzieć miejsca, gdzie należy połączyć i pozszywać boki górnej części sukienki.
21. Zszywaj, zszywaj boczki!
22. Dół gotowy, górna część też - przyszedł czas, by połączyć oba fragmenty w całość!
Jak połączyć górną oraz dolną część sukienki?
Rozkloszowany dół rozłóż płasko na blacie/stole, lewą stroną na zewnątrz.
Wsuń przez węższy otwór górną część sukienki, wywróconą wcześniej prawą stroną na wierzch!
Nie wsuwaj jej bardzo daleko - wystarczy, że wszystkie brzegi wypadną w jednej linii/na jednej wysokości.
23. Krawędź dolną z górnej części kiecki oraz górny brzeg rozkloszowanej spódnicy połącz szpilkami.
Może się zdarzyć, że spódnica będzie szersza niż część na górę sukienki. W takiej sytuacji:
→ wyznacz centralny punkt na przodzie oraz tyle w górnej części,
→ a także centralny punkt na przodzie oraz tyle w dolnej części sukienki.
Połącz centralne miejsce przodu górnego fragmentu z centralnym punktem dolnej części kiecki. W ten sam sposób postąp z tyłem sukienki. Połącz także boczne szwy górnej części sukienki ze szwami na bokach spódnicy.
Podczas zszywania góry i tyłu nie naciągaj już krawędzi spódnicy, która na szerokość jest już i tak nieco luźniejsza. Delikatnie rozciągaj brzeg górnej części kiecki podczas zszywania fragmentów, od jednego do kolejnego centralnego/bocznego punktu itd.
W ten sposób unikniesz sytuacji, gdy cały nadmiar luzu ze spódnicy zbierze się w jednym miejscu i nie będzie tego można w żaden możliwy sposób ładnie połączyć z górną częścią. Lecz nie płacz nad rozlanym mlekiem! Gdy właśnie taka wpadka Cię dopadła - złap za prójkę i delikatnie porozpruwaj szew. Zszyj części ponownie, już na spokojnie.
24. Poniżej pokazuję (strzałki!) miejsce zszycia górnej i dolnej części sukienki. Krawędzie zszyłam ściegiem prostym, a następnie ściegiem zygzakiem.
25. Wywróć sukienkę na prawą stronę.
I co to się teraz stanęło?! Aaa, uszyłaś swoją sukienkę! Brawo!❤
Będzie kilka zbliżeń na szczegóły!
Podwinięcie dolnej krawędzi sukienki.
Tył sukienki - lamówka na plecach kiecki i pasek na ramię w dalszej części.
Cała sukienka, widziana od przodu.
Zbliżenie na bok z przodu sukienki (wszyty wewnątrz przednich warstw dekoltu pasek na ramię oraz przeszycie bocznej krawędzi).
A poniżej takie, ot zbliżenie - też od przodu.
Czy wspominałam już, że białych sukienek nie lubię? Niech będzie, że w tym przypadku tak źle mi nie jest i całkiem dobrze nosi mi się własnoręcznie uszytą kieckę.☺ Może to właśnie powód, że się polubiłam na chwilę z bielą?
Sukienka na lato wyszła mi idealna, taka jak chciałam! Co prawda ograniczona ilość materiału sprawiła, że poszalałam z nienadmierną długością, ale raz się żyje.☺
W zeszłym roku uszyłam sobie sukienkę na wesele - także miała rozkloszowany dół (uwielbiam!), jednak niepotrzebnie wszyłam wtedy zamek na plecach... Dzianina była tak śliska, że ani flizelina, ani wcześniej sfastrygowany kryty zamek wcale nie wszyłam jak zamek kryty.
Uczę się na błędach i... dlatego w tej kiecce zamka nie uświadczycie! ;)
Do czego planuję wykorzystywać w przyszłości uszytek - biel sukienki jest świetnym tłem dla... robienia zdjęć we własnoręcznie wykonanej biżuterii! Czy to bransoletki w jasnych, delikatnych barwach, czy intensywnie kolorowe naszyjniki lub kolczyki - biżuteria ładnie wypada w połączeniu z bielą.
Napstrykałam się już w kiecce zdjęć m.in. z chokerem z koralików DIY, bransoletką na kostkę DIY (szaleję ostatnio z przygotowywaniem instrukcji!) oraz długim naszyjnikiem z koralików i z chwostem DIY, który na dniach także pojawi w końcu pojawił się na blogu. I także na wykonanie naszyjnika z wisiorem znajdziecie u mnie instrukcje.☺
Najbardziej i tak podoba mi się krój górnej części sukienki. Jeden top na lato już uszyłam i, mimo że jesień nadciąga, to planuję wykorzystać projekt do zrobienia kolejnej bluzki. Kolejna sukienka także już mi się marzy...! Myślę też nad nieco innym wykończeniem sukienki w górnej części. Może by tak zrobić wersję z paskiem/mocowaniem na szyi, jak w topie DIY z wiązaniem na szyi. Cóż, "dawcy materiałów" są pod ręką, będę testować różne opcje! 😉
Podejmiesz się wyzwania i spróbujesz uszyć dla siebie sukienkę? Daj znać w komentarzu jak Ci idzie!
Możesz także zapisać się na Adzikowy newsletter, by 1 - 2 razy w miesiącu otrzymywać wiadomość o nowych projektach, instrukcjach DIY oraz na bieżąco inspirować się i rozbudzać w sobie kreatywnego dzika!☺
PS Jeśli któryś z etapów szycia okaże się niezrozumiały, opis zagmatwany lub nie do końca będziesz wiedzieć jak sukienkę uszyć - odezwij się, a postaram się pomóc lub doradzić.☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz