Masz ochotę potrenować ze swoim wyszczekanym kumplem, ale nie masz w czym trzymać psich smaczków? Możesz uszyć saszetkę treningową na smakołyki, którą przypniesz do uchwytu od smyczy lub szlufki przy spodniach. Zobacz jak uszyć saszetkę na smaczki i miej ręce wolne na zabawę z psem!
Różne pomysły na szycie saszetek i torebek DIY na psie smakołyki
Poprzednim razem pokazałam Ci jak uszyć saszetkę na psie smakołyki w formie mini-torebeczki do noszenia na pasku od spodni. Pierwsza wersja saszetki treningowej miała zapięcie na zamek i kształt prostokąta. Dziś zaprezentuję sakiewkę na smaczki dla psa w formie sakiewki - zamiast zamknięcia na suwak czy rzep, saszetka jest ściągana gumosznurkami. Dodatkowo ma wszyty karabińczyk, który pozwala na zawieszenie sakiewki przy spodniach lub uchwycie od smyczy.
Wraz z Leonem, buldożkiem francuskim, oraz Zaksą, rasy border collie, przetestowałam uszytek i sprawdził się w swojej roli perfecto! Skorzystaj z instrukcji i uszyj saszetkę na smakołyki dla psa swojego lub zrób prezent znajomym. A później lećcie na wspólny spacer i trenujcie z czworonogami!☺
Z czego uszyć saszetkę treningową DIY na psie smaczki?
Będzie Ci potrzebny:
→ materiał zewnętrzny - postawiłam na wodoodporną kodurę z hurtowni tkanin Berotex. Został mi kawałek materiału w chabrowym kolorze po uszyciu pierwszej wersji saszetki na psie smaczki, a także nieco czerwonej kodury po szyciu plecaka dla psa;
→ materiał na poszewkę - z zapasów domowych wynorałam, jak dzik spod liści, ciemną tkaninę w kwiatowy deseń;
→ metalowy karabińczyk - dzięki niemu będzie możliwe podwieszenie sakiewki w wybranym miejscu;
→ gumosznurek - czyli elastyczna gumka w formie grubszego, okrągłego sznurka.☺ Wybrałam odcień zbliżony do chabrowej kodury;
→ stoper - na sznurki (żeby się lepiej sakiewkę ściągało u zamknięcia);
→ ostre nożyczki;
→ agrafka - przyda się do przeciągnięcia gumosznurka przez uszyty w sakiewce tunel;
→ szpilki lub klipsy biurowe - do spinania warstw kodury wolę używać właśnie biurowych klipsów, a nawet i klamerek. Szpilki mogą się powyginać czy nawet połamać podczas prób wbicia ich w kilka warstw sztywniejszej kodury;
→ maszyna do szycia - wystarczy standardowa, domowa maszyna. Moja Silverka z Lidla (SilverCrest) radzi sobie całkiem dobrze podczas szycia takich gadżetów. Jednak warto zastosować grubszą igłę do szycia, by robota poszła sprawniej i bez rzucania mięsem.
Opcjonalnie przyda się także coś okrągłego, do odrysowania kształtu/dna sakiewki. Ja użyłam zrobionego dawno temu organizera z puszki DIY.
Gdy już wszystko masz uszykowane - pora zabrać się do szycia!
Saszetka-sakiewka DIY na psie smaczki - szycie krok po kroku:
1. Wytnij z materiału na zewnętrzną część sakiewki okrągłe dno (kształt odbij od mniejszej doniczki, organizera czy choćby słoika) oraz prostokąt odpowiadający długości obwodowi okrągłego dna. I tu się kłania matematyka, ten jeden raz się w życiu przyda!☺
Szerokość prostokąta stanie się wysokością sakiewki - jeżeli chcesz, by saszetka była płytka, wtedy zmniejsz jego szerokość.
Dodaj także po ok. 0,5 - 1 cm zapasu na szew na każdej krawędzi wycinanej części.
2. Podobnie zadziałaj z materiałem, z którego planujesz uszyć poszewkę do wnętrza sakiewki. ALE - gdy chcesz, by poszewka wychodziła z wnętrza sakiewki, jak w mojej wersji - dolicz kilka centymetrów bonusowo w szerokości prostokąta. Dzięki temu stworzysz tunel na przeprowadzenie sznurka, a sama saszetka będzie wyglądać efektownie.
W moim przypadku wyglądało to tak, jak poniżej. Górna krawędź tkaniny na poszewkę wyszła nieco po skosie, ale takie drobnostki można szybko naprawić nożyczkami tuż przed szyciem.☺
Ponadto, prostokąt z niebieskiej kodury musiałam stworzyć z dwóch mniejszych fragmentów. Jak wspominałam wcześniej, została mi resztka tego materiału. Też kombinuj, gdy Ci szycie nie układa się idealnie po Twojej myśli!
3. Złap za fragmenty materiałów na zewnętrzną część sakiewki. Zepnij okrągłe dno saszetki z długim prostokątem. Skorzystaj z pomocy szpilek lub klipsów biurowych, by porządnie złapać warstwy materiału.
Uwaga, zszyj ze sobą oba fragmenty (dno + prostokąt), gdy jeszcze krawędzie prostokąta nie są ze sobą połączone.
4. Przyszyj dno do korpusu sakiewki. Przyjmij dawkę motywacji od domowych zwierzaków i uszyj sakiewkę, zanim łobuziaki porwą Ci wszystkie fragmenty materiałów niezbędnych do projektu.☺
5. Dopiero teraz, po przyszyciu prostokąta do dna sakwy, zszyj jego krawędzie, jak na poniższym zdjęciu. Nadmiar materiału odetnij.
6. Na chwilę odłóż zewnętrzną część sakiewki na bok i zajmij się poszewką.
Połącz okrągłe dno szpilkami lub klipsami z prostokątnym fragmentem tkaniny. Przyszyj do siebie części.
Brzegi zszytej tkaniny warto zabezpieczyć dodatkowo ściegiem zygzakiem, by krawędzie się nie strzępiły.
7. Zszyj brzegi prostokąta, ALE nie zszywaj ich po całej długości. Zostaw wolne brzegi (ok. 1,5 - 2 cm).
Na odcinku niezszytych brzegów zawiń krawędzie od prawej strony materiału do lewej i przeszyj ściegiem prostym. W ten sposób zabezpieczysz przyszłe otwarcie/brzegi tunelu na sznurek.
8. Pora połączyć zewnętrzną część sakiewki w poszewką! Jak wszyć poszewkę do torebki/saszetki/sakiewki?
Do zewnętrznej części saszetki, wywiniętej prawą stroną na wierzch, wsuń poszewkę prawą stroną do góry.
Nadmiar wysokości poszewki wykorzystaj, by uformować przyszły tunel na sznurek. Pamiętaj o tym, by wcześniej podszyte wolne brzegi poszewki wypadły blisko siebie i uformowały się w otwór tunelu.
UWAGA - nie zapomnij o podpięciu między warstwę poszewki a zewnętrznego materiału karabińczyka! Mi zdarzyła się mała wpadka, zapomniałam o wszyciu karabińczyka, lecz za moment pokażę Ci jak rozwiązałam problem.
9. Zszyj ze sobą poszewkę i zewnętrzną część sakiewki. Najlepiej przeszyj wszystko od prawej strony, ściegiem prostym.
Pamiętaj, by nie zszywać warstw tuż przy górnej krawędzi - musisz zostawić nieco luzu (ok. 0,5 cm wolnej przestrzeni wokół górnego obwodu sakwy), by stworzyć tunel na gumkę/sznurek!
O, właśnie - poniżej moja wpadka i zapomniany karabińczyk.
Po przyszyciu poszewki do pozostałej części sakiewki musiałam wykombinować jak to naprawić i doczepić karabińczyk. W jednym miejscu rozprułam delikatnie szew i wsunęłam karabińczyk z zamontowanym o wiele wcześniej (bo podczas szycia poprzedniej saszetki na smaczki, w wersji na pasku) paseczkiem do powstałego otworu. Przeszyłam wszystko ręcznie i było już po problemie! Jednak nie zapominaj o takich szczegółach, bo po co sobie szycie utrudniać?☺
10. Złap za gumosznurek. Do jednego z jego końców wepnij agrafkę. Taki mały gadżet, a usprawnia przeciskanie sznureczków i gumek przez uszyte tunele.
11. Wsuń agrafkę z zamocowanym do niej sznurkiem przez jeden z otworów w tunelu sakiewki. Przesuwaj sznurek przez tunel, przeciągając agrafkę przez wąską szczelinę.
Na koniec wysuń agrafkę drugim otworem i... już prawie koniec!
12. Odczep agrafkę od sznurka. Przełóż oba końce sznurków przez otwory w stoperze.
Na końcach sznurków zrób supełki. By uniknąć wpadki i rozwiązania supełków, możesz je ręcznie przeszyć lub potraktować dosłownie odrobiną kleju. Najlepiej sprawdzi się klej błyskawiczny (u mnie zadziałał szybkoschnący klej do biżuterii - jednak warto tworzyć w kilku technikach☺).
Param, pam, pam, sakiewkę gotową mam!❤
Pieseł Horacy pomagał przy zdjęciach uszytków. Dawno nie pozował z rękodziełem, dlatego póki co tak dyskretnie sobie zerka. ;)
Wnętrze saszetki wyszło całkiem spore. Bez problemu zmieści się w otworze oraz wewnątrz duża dłoń i całe mnóstwo smaczków dla psa!
Instrukcje na szycie saszetki na smaczki dla psa powstały we współpracy z hurtownią tkanin Berotex.
Jak nosić saszetkę na psie smakołyki?
Według mnie najwygodniej jest zawiesić sakiewkę z psimi smaczkami przy szlufce od spodni. Saszetka swobodnie sobie dynda, można ją łatwo otworzyć za pomocą rozsuwanych sznurków.
Własnoręczne uszycie gadżetu umożliwia dopasowanie kolorów do najczęściej noszonych na psie treningi ubrań, a nawet do smyczy czy obroży Twojego pupila. Tak w sumie wyszło z Zaksą, która ma obrożę czerwono-niebieską, idealnie jak sakiewka ze smakołykami!☺
Kiedy może się przydać saszetka DIY na smakołyki?
Gadżet śmiało można wykorzystywać podczas treningów, by nagradzać pupila za wykonane zadania, czy w trakcie nauki szczeniąt, np. załatwiania się poza domem czy rozróżniania komend.
Swoją drogą, w sakiewce ze spokojem zmieści się także ulubiona piłka do zabaw i aportowania. Można wrzucić zabawkę do uszytku i nie nosić piłki niepotrzebnie w ręce czy upychać na siłę w kieszeni w kurtce.
Treningową saszetkę na psie smakołyki sprawdzał Leon (ten uszaty, był inspiracją do ręcznie malowanego t-shirtu z buldożkiem francuskim) w asyście Buby.
Za to Zaksa, którą możesz kojarzyć z ręcznie malowanej torby z psią podobizną, tak testowała saszetkę, że do zdjęcia pokazała jęzor i...
...niemal przebiła mnie wzrostem. 😉
Nawet koty korzystały z saszetki! Rudy Putin był tak zachłanny, że złapał sakiewkę w zęby i uciekał z nią w ustronne miejsce.
A skoro już o kotach mowa - możesz stworzyć również coś fajnego dla swoich mruczków, np.:
→ DIY namiot dla kota,
→ kocią zabawkę DIY ze sznurków (aczkolwiek DIY włóczka z t-shirtów też się w tym projekcie sprawdzi)
→ albo zobacz jak uszyć torebkę z zapięciem na zamek, inspirowaną pewnym kocim jegomościem.☺
A skoro już o kotach mowa - możesz stworzyć również coś fajnego dla swoich mruczków, np.:
→ DIY namiot dla kota,
→ kocią zabawkę DIY ze sznurków (aczkolwiek DIY włóczka z t-shirtów też się w tym projekcie sprawdzi)
→ albo zobacz jak uszyć torebkę z zapięciem na zamek, inspirowaną pewnym kocim jegomościem.☺
Podejmiesz wyzwanie i uszyjesz własną wersję saszetki na smaczki? Napisz co udało Ci się zdziałać lub daj znać, gdyby coś w instrukcjach było niezrozumiałe.☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz