Namiot dla kota DIY - i mruczek schowany jak się patrzy!

Jaką kryjówkę wymyślić dla mruczka, by mógł obserwować mieszkańców, samemu pozostając niezauważonym? Ciekawym pomysłem może okazać się DIY namiot dla kota! Sama zdziwiłam się, jak łatwo i sprawnie można uszyć dla kociaków nowy gadżet.☺

Namiot DIY dla kota z okazji kociego święta

Dzień Kota, który miał miejsce 17. lutego (w internetach niemal wszyscy i wciąż o tym trąbili), zmobilizował mnie do stworzenia nowego gadżetu dla kotów. Putin i Gumball dawno nic ode mnie nie dostały (nie licząc sznurkowej wędki zrobionej z resztek po dzierganym dywanie), dlatego siadłam do maszyny i w kilka godzin machnęłam dla nich namiot.

Namiot dla kota może być alternatywą dla tipi. Różni się od niego "zamkniętym" stelażem, tzn. w tipi kije wsadzane są w uszyte otwory, można je wyjmować. Są proste, a ich luźne końce spotykają się w najwyższym punkcie tipi (często trzeba związać lub w inny sposób połączyć kije u szczytu, żeby wszystko dobrze się trzymało). W namiocie stelaż robi się głównie druciany i w zależności od tego, jak uszyjemy namiot, druty będzie można wyjmować (z trudem) bądź wcale tego nie zrobimy.

W mojej wersji namiotu DIY dla mruczków stelaż prawdopodobnie da się wyjąć, ale raczej nie będę tego robić. Samo wsadzenie drutów zajęło mi z godzinę-dwie, także dziękuję bardzo za powtórkę z zabawy! ;)

A teraz pora przejść do rzeczy - pokażę Ci w jaki sposób zrobić namiot dla kota!

DIY namiot dla kota - czego będziesz potrzebować:

→ materiał na zewnętrzne ściany namiotu + podstawę - wykorzystałam zieloną tkaninę bawełnianą Canvas, dostępną w hurtowni internetowej Berotex.net. Jest stosunkowo sztywna i gruba, ale jako bawełna będzie oddychać i pozwoli na cyrkulację powietrza w kocim namiocie;

→ opcjonalnie - materiał na wkładkę do środka, na uszycie cienkiej poduszki + wypełnienie do poduchy. Można wykorzystać np. ścinki po innych szyciowych projektach, by wypełnić poduszkę-leżanko dla kota. Z kolei jako materiał na obicie poduszki można użyć miękkiej bawełny lub cieńszego flauszu. Swój kawałek dorwałam w pasmanterii stacjonarnej w magicznym koszu z przecenami (cosik wspominałam o tym, gdy pokazywałam rękodzieło na spacerze i uszytą bluzkę w konie);

→ nici do szycia;

→ maszyna do szycia + igła do szycia jeansu; 

→ gruba/duża igła do szycia ręcznego - przyda się, by zaszyć końce drucianego stelażu pod warstwą materiału;

→ miara krawiecka lub dłuższa linijka;

→ szpilki bądź klipsy biurowe/klamerki - do spinania warstw materiału. Tkanina Canvas okazała się całkiem wytrzymała, szpilki już nie.☺ Żeby nie pogiąć i nie połamać szpilek, lepiej wykorzystać inne gadżety do spięcia warstw materiału;

→ ostre nożyczki - oj, ostre! Z tępymi zmęczysz się jak qń na westernie, a tak wycinanie pójdzie sprawniej. Fajnym trikiem na szybkie naostrzenie nożyczek domowym sposobem jest ponacinanie tępymi nożyczkami złożonej kilka razy folii aluminiowej. Sprawdzałam, to pomaga;

→ plus-minus 2 wieszaki z drutu. Nieraz wykorzystywałam druciane wieszaki, m.in. jako bazę pod obręcz do DIY łapaczy snów z recyklingu , a tym razem świetnie sprawdziły się jako stelaż do kociego namiotu. Jeżeli jednak masz dostęp do "normalnego" drutu - śmiało złap za niego! Będziesz mieć mniej roboty z rozwijaniem i prostowaniem wieszaków;☺

→ kombinerki - do wygięcia drucianych wieszaków/nadania odpowiedniego kształtu drucianemu stelażowi.

Jak zrobić tipi/namiot DIY dla kota - szycie krok po kroku:

1. Zaplanuj jak duży ma być namiot dla Twojego kota. Zaplanuj wymiary dla podstawy namiotu, jego wysokości, wejścia do namiotu itd. Dzięki temu dowiesz się jak wiele materiału potrzebujesz i jak duże części musisz wyciąć, by uszyta dla kota kryjówka była nie za duża, ale jednak przestronna dla zwierzaka.

2. Wytnij poszczególne części namiotu dla kota:
→ podstawę - u mnie był to kwadrat o boku ok. 45 cm;

→ ścianę boczną x3 - czyli ściana na tył + dwie ściany na boki namiotu. W mojej wersji kociej kryjówki, ściany boczne miały w najwyższym punkcie wysokość 35 cm;

→ ścianę z wejściem, przez które kot wciśnie się do namiotu - dla nieotyłych, niespasionych kotów wejście o wysokości 20 cm i szerokości 16 cm sprawdzi się jak ulał.
Gumball wlazł do namiotu tuż po posiłku, gdy był ulany jak beczułka wina, a i tak wszedł do kryjówki gładko jak nóż w masło.☺

3. Przed zszyciem wszystkich części - zacznij od obszycia wejścia do namiotu. Zwłaszcza gdy materiał ma tendencję do prucia i siepania się na brzegach.
Wystarczy przejechać krawędź materiału ściegiem zygzakiem. Można następnie (w sumie warto, polecam ten krok) zagiąć delikatnie krawędź obszytego materiału do lewej strony i przeszyć ponownie - do wyboru mamy ścieg prosty lub inny, bardziej dekoracyjny ścieg.

4. Po obszyciu wejścia - przyszyj ścianę przednią do podstawy namiotu.
Zszyj krawędzie od lewej strony, przeszywając w miejscach jak na zdjęciu poniżej. Czyli przeszyj miejsca styku ściany z wejściem do namiotu z podstawą namiotu (chcę zrobić instrukcje przejrzyste i łatwe do zrozumienia, ale jeśli chachmęcę przez zbytnie tłumaczenia, to proszę o sygnał - poprawię się☺).

5. Po przyszyciu ściany wejściowej do podstawy, warto przeszyć tę krawędź ponownie, by dolna strona wejścia ładniej wyglądała.
Przeszyj od prawej strony, jak na poniższym zdjęciu, brzeg u podstawy namiotu.

6. Gdy wejście masz już ogarnięte - można przejść do przyszycia kolejnych ścian do podstawy namiotu.
Przyszyj od lewej strony pozostałe 3 ściany do wolnych 3 brzegów podstawy.

7. Po zamontowaniu wszystkich ścian do podstawy-kwadratu, przejdź do "zamknięcia" ścian i, tym samym, całego namiotu.
Zepnij sąsiadujące ze sobą krawędzie szpilkami bądź klipsami biurowymi (lub pomóż sobie klamerkami, jak ja).

I tutaj UWAGA: wszystkie 4 ściany namiotu spotkają się finalnie w jednym punkcie! Ścianę z boku A zepnij ze ścianą B do najwyższego punktu namiotu, następnie ścianę B ze ścianą C do najwyższego punktu itd.

Jeszcze przed przejściem do zszywania konstrukcji sprawdź, czy aby na pewno, po wsunięciu dłoni przez wejście, jest w namiocie wolna przestrzeń, a nie od razu tylna ściana. Ja się prawie zagapiłam i miałabym sporo prucia, gdybym zszyła przednią ścianę w całości z tylną. Zmęczenie ogłupia ludzi.☺

8. Zszyj ze sobą sąsiadujące boki ścian. W efekcie powstanie konstrukcja jak poniżej.
Masz już podstawę zszytą ze ścianami, połączone ścianki, ładne wejście do namiotu... To już prawie koniec!

9. ...prawie, bo pozostaje jeszcze stworzenie tuneli na druty, zrobienie stelażu i wciśnięcie go w namiot.
Zacznij od zrobienia pojedynczego przeszycia na każdym boku/łączeniu ścian ze sobą, ok. 0,5 - 1 cm od wcześniejszej krawędzi zszycia ścianek. W ten sposób utworzysz przestrzeń na przeprowadzenie drutów i nadanie całemu namiotowi odpowiedniego kształtu.

UWAGA: przeprowadź ścieg nie do samego punktu styku wszystkich czterech ścian! Pozostaw tam wolną, nieprzeszytą przestrzeń (niewielką, ale jednak) - przez pozostałe otwory będziesz mogła/mógł wprowadzić druty do wnętrza tuneli.

10. Wywróć uszyty namiot na prawą stronę. U góry namiotu, w najwyższym punkcie, pozostaną jakby "wejścia" do powstałych od lewej strony przeszyć. Wprowadź tutaj druty-stelaż namiotu.

UWAGA: druty będą przebiegać w namiocie "na ukos", tzn. od przedniego lewego kąta do tylnego prawego kąta, i odwrotnie. Druty powinny skrzyżować się u góry namiotu, w punkcie styku czterech ścian bocznych.
Poniżej widać to miejsce - zaznaczyłam je czerwoną strzałką. I w namiocie ktoś już zamieszkał!☺

Nie mam zdjęć z wprowadzania drutów do wnętrza, jednak nie ma tutaj wielkiej filozofii. Jest jednak wielka próba cierpliwości.☺ To może być żmudne zajęcie, zwłaszcza gdy wykorzystujesz np. rozpięte druciane wieszaki, które nawet po rozprostowaniu mogą zachować nieco oryginalnych zagięć. Myślę, że o wiele łatwiej i sprawniej może pójść z drutem oryginalnie prostym czy wziętym z jakiegoś zwoju. Warto także sprawdzić giętkość danego drutu - niektóre są cienkie, ale tak straszliwie sztywne i mało plastyczne, że człowiek prędzej sobie ręce powygina niż uformuje z tego odpowiedni kształt na stelaż kociego namiotu. Znajdą się również druty grubsze, ale cechujące się lepszą plastycznością. Mały rekonesans w domu, garażu czy warsztacie pomoże Ci znaleźć odpowiedni surowiec do działania.☺

11. Widoczne od góry druty + ich końce u podstawy namiotu można schować pod materiałem i delikatnie zszyć otwory ręcznie. Najlepiej zrobić to grubą i długą igłą - zszywanie pójdzie sprawniej i nie będzie aż tak męczące jak przy szyciu małą/krótką igiełką.

12. Bonus: do wnętrza namiotu możesz włożyć cienki wkład, np. ulubiony kocyk Twojego kota, by mruczek chętniej zajrzał do środka i by szybciej polubił kryjówkę dzięki znanym mu zapachom z koca. Warto także uszyć małą poduszkę, na której kociambry będą mogły wygodnie się wymościć i leżakować kilkanaście godzin dziennie.

Namiot DIY dla kotów w użyciu

Gotowy namiot DIY dla kota prezentuje się tak, jak widać na powyższym zdjęciu.
Putin ma nosa do zdjęć - zawsze próbuje wleźć mi w kadr (mniej lub bardziej), gdy chcę sfotografować gotowy projekt.☺ Ale do testowania to już nie miauuu ochoty!

Za to Gumball - nawet dobrze nie obejrzał i nie obwąchał namiotu - a już był w środku!
Od razu rozgościł się wewnątrz nowej kryjówki i, od czasu do czasu, wychylił łebek i świecił oczami na to, co działo się wokół niego.

Cóż, chyba kotu wygodnie na nowej poduszce i w ciemnej kryjówce. Rudzielec tak się nie pchał do środka, nawet gdy Gumball już wyszedł z namiotu. Chyba już wiadomo, kto sobie zaklepał tę miejscówkę na stałe!

Taaak, podczas fotografowania Gumballa leżącego wewnątrz namiotu Putin cały czas był obok. Patrzył, co to się odbywa z nowym obiektem w mieszkaniu, ale w dalszym ciągu jakoś nie ciągnęło go do środka. Ewentualnie podchodził do namiotu i oglądał go z bliska lub... zaczepiał się w wystający ze środka ogon szaraka.☺ I wyszło, kto tu jest większym łobuzem!

Dlaczego koty tak bardzo lubią się chować?

Dlaczego mruczki skrywają się w zakamarkach mieszkania, że nikt nie ma pojęcia, gdzie ich szukać?
Kotowate są ciekawskimi stworami. Gdy zobaczą nowy obiekt w najbliższym otoczeniu - np. pudełko, karton czy mebel - prędzej czy później zaczną obwąchiwać, oglądać i testować dany element. Sprawdza się tutaj stwierdzenie, że "koty to ciecze". Wszak nieważne dla mruczka, czy pozostawiony w kącie pokoju karton, będący opakowaniem po zamówionych książkach czy kosmetykach, na oko wydaje się być zbyt ciasny. Kot i tak spróbuje wleźć do środka i, z rozszerzonymi źrenicami, będzie bacznie obserwował co dzieje się wokół z wnętrza swojej nowej kryjówki.


Koty mogą się także chować po mieszkaniu, gdy mają dość zgiełku, hałasu i codziennej ludzkiej gonitwy od prania do gotowania. Mruczki będą wolały wleźć np. pod stół czy suszarkę z rozwieszonym do samej ziemi praniem i - tak schowane - obserwować swoich człowieków.

Takie zachowanie wzięło się wprost z natury - dziko żyjące kotowate są drapieżnikami ganiającymi w te pędy za gazelami, zebrami czy mniejszymi ofiarami. Jednak same także potrzebują odpoczynku od wszystkiego, najlepiej w jakimś ustronnym miejscu, jak np. gąszcz krzaków czy mała jaskinia. Z takiego miejsca mogą spoglądać na to, co dzieje się wokół nich, szybko zauważyć ewentualne zagrożenie, ale pozostając cały czas w ukryciu.

Koty po prostu z natury lubią skitrać się tak, żeby móc wszystko obserwować, ale by jednocześnie nikt nie widział ich. To również powód, dla którego kotowate uwielbiają wysokie miejsca i w mieszkaniu/domu poszukują najwyższego punktu obserwacyjnego - mając wszystko na oku, lecz pozostając poza zasięgiem rąk człowieka bądź ewentualnego zagrożenia.

Więcej o kocich zachowaniach, dzikich instynktach i nieco o psychice swojego mruczka dowiesz się m.in. z najnowszej książki J.Galaxy. Tak, to właśnie ten gość z programu "Kot z piekła rodem". ☺

→ Książka "Kocie mojo" J.Galaxy - recenzja

Sama nieraz przeżywałam mini-zawały, gdy nie mogłam znaleźć w mieszkaniu kocich łobuzów. A Gumball i Putin w najlepsze obserwowali mnie z ukrycia - ganiającą po wszystkich pomieszczeniach w popłochu - i nic sobie z tego nie robili. Dopiero przez przypadek okazywało się, że koty wcale nie uciekły z domu, ale np. wlazły pod/na szafę tak, że nie było ich wcale widać, wtopiły się między wielkimi poduchami na tapczanie albo spały we wnęce w meblościance... Ale to ja akurat okazałam się być ślepą kurą, skoro nie widziałam kota śpiącego przy wielkiej paczce pampersów. Z drugiej strony, rudy Putin idealnie wtopił się w tło drewnianych mebli o rudawym odcieniu. Kamuflaż: level expert.☺

Instrukcje jak zrobić namiot dla kota powstały we współpracy z hurtownią tkanin Berotex.net.
Możesz zainspirować się także innymi instrukcjami na szycie krok po kroku, np. na zaczarowany plecak DIY w formie jednorożca. Jak się chce, to niemal wszystko da się uszyć! ❤

Jeżeli masz ochotę na nieco inne projekty DIY dla kotów - na blogu znajdziesz kilka inspiracji oraz ciekawostek o mruczkach:
→ szydełkowany kosz-legowisko dla kota
→ zabawka DIY dla kota w formie myszki na sznurku lub nieco inny gadżet, jako taka wiotka wędka - czyli DIY zabawka ze sznurków dla kociaków,
→ porady jak dbać o kocie zęby i zapobiegać powikłaniom spowodowanym przez kamień nazębny u zwierząt,
→ legowisko dla kota z podniesionymi bokami,
→ DIY legowiska dla zwierząt z recyklingu,
→ DIY tipi dla psa, ale możesz stworzyć także namiot tipi dla kota - mruczek będzie mieć własne M4!☺

Jeżeli masz kota pod swoim dachem - warto spróbować z namiotem DIY. Niech koteł ma coś z życia nie tylko od święta, a będzie mógł poczuć się w domu bezpieczniej, dać upust swoim naturalnym zachowaniom i wyciszy się w kryjówce, gdy tylko będzie tego potrzebować.