Gdy po zimie zostanie za dużo ciałka na biodrach, a lato - nie wiedzieć kiedy - rozkręci się na dobre - pora pomyśleć o wymianie garderoby. Najlepiej złapać za zbyt małe ubrania i nieco je dopasować do poszerzonych gabarytów. Zobacz jak powiększyć spodnie za ciasne w pasie i wbić się w ulubione szorty na nowo, bez diety-cud! ❤
Za ciasne spodnie? Możesz poszerzyć je w pasie!
Muszę się przyznać, że czarne spodenki zalegały w szafie nieużywane przez poprzednie dwa sezony. Powód? Odleciał guzik, którego nie mogłam nigdzie znaleźć, a żaden inny z moich zapasów nie pasował do portek. I z tak błahego powodu rzuciłam spodnie w kąt. Aż do zeszłego tygodnia, gdy przypomniałam sobie o nich i okazało się, że spodenki są na mnie za ciasne i w pasie (nie mogłam się dopiąć), i w udach (tutaj już głównie cisnęły, a szwy u dołu nogawek wpijały się w ciało, jednak nadal nie wyglądało to estetycznie ani nie było komfortowe podczas noszenia ubrania).Postanowiłam - podobnie jak ze zbyt małymi bluzkami, które ostatnimi czasy przerabiałam - powiększyć spodnie poprzez wszycie bocznych paneli. Wypuszczanie szwów nie wchodziło w grę, gdyż powiększyłam się aż za bardzo i na niewiele by się ten wysiłek zdał.
Jak powiększyć spodnie w pasie - DIY:
Psst! Wolisz obejrzeć film zamiast czytać instrukcje? W takim razie zobacz videotutorial jak poszerzyć za ciasne spodnie w pasie na YouTube.
1. Przygotuj materiał na panele boczne, które wszyjesz do spodni i dzięki nim poszerzysz odpowiednio ubranie. Przykładowo, jeżeli w całym pasie brakuje Ci 8 centymetrów szerokości - podziel to na 2 (na każdy bok) i pamiętaj o dodaniu zapasów. Potrzebujesz więc 2 paneli o szerokości minimum 4 cm, do których musisz doliczyć zapasy na szwy.
Dolicz w panelach zapas na szwy:
→ na bokach paneli (ok. 0,5 cm na każdej krawędzi) - by połączyć wstawki z resztą spodni,
→ u dołu zapas na podwinięcie (w zależności od szerokości podwinięcia i czy będzie ono pojedyncze, czy podwójne - nawet do 3 cm)
→ oraz u góry zapas na zawinięcie krawędzi do wnętrza spodni (najlepiej tak, by na wysokości pasa stworzyć podwójną warstwę materiału - tutaj dużo zależy od szerokości oryginalnego paska w spodniach, które poszerzasz).
UWAGA: jeżeli oryginalnie materiał w spodniach jest mocno elastyczny - dopasuj podobnie części na boczne panele. I odwrotnie, gdy spodnie już oryginalnie zostały uszyte z mało elastycznego materiału - dopasuj coś podobnego, nierozciągliwego do wszycia na bokach.
Jeżeli wszyjesz do nierozciągliwych spodni bardzo elastyczny materiał, to oryginalne części portek mogą się brzydko pozaciągać w newralgicznych miejscach, a całość nie będzie dobrze układać się na ciele. Gdy zrobisz odwrotnie i do rozciągliwych spodenek wszyjesz nieelastyczne panele, to przód i tył spodni będzie rozciągać się nadmiernie, a wszyte nieelastyczne panele będą "stać w miejscu" + mogą się pozaciągać.
Kiedyś przetestowałam takie rozwiązania "na opak" przez przypadek (nie wzięłam wcześniej pod uwagę, że wszywany do bluzki panel nie rozciąga się jak ubranie do przeróbki) i cała robota poszła jak krew w piach.
2. Rozpruj nogawki spodni na całej długości. Nie odcinaj szwów - najlepiej, gdy je po prostu rozprujesz. W ten sposób nie zmniejszysz spodenek jeszcze bardziej.
UWAGA: rozpruj delikatnie także początki obszyć u dołu nogawek. Będzie Ci łatwiej wszyć panele, a następnie podwiniesz ich krawędzie wraz z rozprutymi wcześniej brzegami na jednej linii. Dzięki temu uzyskasz ładniejszy efekt i miejsca zszycia nie będą tak grube jak np. bez rozprucia oryginalnych podwinięć.
3. Zanim zaczniesz łączyć panele boczne ze spodenkami - obszyj wszystkie krawędzie przygotowanych części do wszycia.
Wykorzystaj w tym celu np. ścieg zygzak, by materiał nie siepał się na brzegach i nie puszczał nitek.
4. Złap za pierwszy z paneli i przypnij go szpilkami - pamiętaj, by był złożony prawą stroną do prawej strony spodni - do jednego z rozprutych boków.
UWAGA: najlepiej dopasować długość panelu od dołu spodni i kierować się ze szpilkami ku górze, do pasa spodni. Zrównaj dolną krawędź panelu wraz z najniższym brzegiem nogawki w portkach (o ile wcześniej została ona delikatnie rozpruta do późniejszego podwinięcia).
Jeżeli po dojściu do górnej krawędzi spodni okaże się, że nieco materiału zostało lub zabrakło z powodu błędu w obliczeniach - te "niedoliczenia" schowasz w pasie, zawijając górny brzeg panelu do wnętrza spodni.
5. Zszyj krawędź spodni wraz z panelem bocznym.
Powtórz ten krok z pozostałymi 3 krawędziami spodni.
W swoich spodenkach przyszyłam panele najpierw po bokach w tylnej części spodni, później doszywałam panele do przedniej części portek. Akurat tutaj kolejność nie ma znaczenia - możesz wszyć panele najpierw do przedniego fragmentu spodni, później do tyłu albo najpierw wszyć panel na jednym, dopiero później na drugim boku.
6. Co zrobić, gdy spodnie, które chcę poszerzyć, mają z przodu kieszenie?
UWAGA: jeżeli Twoje spodnie mają kieszenie z przodu, to z pewnością posiadają u ich dołu proste przeszycie. To tzw. rygiel - szew zabezpieczający kieszeń przed rozpruciem podczas użytkowania ubrania.
Zwykle podwinięty wewnątrz spodni brzeg z przodu jest połączony ryglem z fragmentem kieszeni. Trzeba więc rygiel rozpruć. Lecz spokojnie - po wszyciu paneli bocznych można łatwo odtworzyć to przeszycie, by kieszeni w dalszym ciągu nie groziło rozprucie np. w trakcie wyjmowania telefonu czy portfela z jej wnętrza.
Powyżej widoczny jest rygiel przy kieszeni. Należy go delikatnie rozpruć i uważać na to, by nie zrobić dziury w zewnętrznej części spodni, jak i w samym materiale w kieszeni.
*Podczas tworzenia instrukcji na powiększanie spodni w pasie i rozpisywania się na temat kieszeni z przeszyciami ("kieszeń" - jak to słowo śmiesznie brzmi), zaczęłam się zastanawiać skąd wzięła się nazwa na te skrytki w ubraniach.
Co prawda genezy wyrazu "kieszeń" nie dorwałam, ale trafiłam na interesujący artykuł na Ciekawe.org o historii kieszeni. A ciekawostek nigdy za wiele! 😉
7. Doszyj boczne panele do pozostałych krawędzi w portkach.
8. Jeżeli po wszyciu wstawek spodenki pasują - możesz przejść do podwinięcia dolnej krawędzi nogawek i ich przeszycia oraz zawinięcia paneli w ich górnej części/w pasie, do wnętrza spodni.
Mi niestety ostatnio idzie wszystko jak po grudzie i w niemal każdej sferze życia zaliczam zniechęcające wpadki... I tak okazało się, że wszyłam w spodenki za szerokie panele!
Musiałam zrobić w spodniach zakładki na całej długości nogawki (dobrze, że spodnie są krótkie). Zakładka schowana jest we wnętrzu spodenek, a od zewnątrz widoczne jest jedynie jako dodatkowe przeszycie przez środek paneli. Więc ostatecznie draki nie ma, ale będę sobie patrzeć na ręce z jeszcze większą czujnością (a może po prostu wyluzować i wtedy zacznie mi na nowo wychodzić?).
Moje spodenki pozbawione były guzika, a że oryginalny wziął i się zgubił (tak, sam się zagubił!) - musiałam poszukać nowego zapięcia odpowiedniego rozmiarami. Wszystko, co wpadło mi w ręce, było za duże i nie chciało przejść przez dziurkę. Koniec końców wkurzyłam się i przyszyłam nie czarny, ale jakiś brązowawy guzik pasujący do otworu.
Jak wyglądają powiększone, a wcześniej za ciasne, spodenki?
I myk! Nie dieta-cud, a szyciowe przeróbki sprawią, że będziesz wyglądać w swoich ubraniach korzystnie! 😉 A jeśli podczas przerabiania ciuchów zapomnisz o świecie wokół, to zapomnisz o głodzie, będziesz aktywnie spalać kalorie... Jak widać nadmiarowe centymetry jednak mogą się bać o kres swego żywota. 😂
Swoją drogą, te czarne spodenki były oryginalnie spodniami-rybaczkami. Jednak nie lubię długości nogawek 3/4, ani 7/8, ani innych wskazujących na potencjalną powódź w mieszkaniu, dlatego spodnie Adzika muszą być albo długie po całości, albo krótkie jak na lato!
Na dowód podrzucam link do wpisu niemalże sprzed 3 lat (!) → Akcja:Reperacja - podsumowanie września 2016.
Jak widać u mnie latami jedne spodnie są w użyciu, ale w kilku różnych odsłonach. 😉
Inne sposoby na przerabianie (nie tylko) spodni krok po kroku:
→ DIY Jak powiększyć za ciasną bluzkę po bokach - nie ukrywam, że to właśnie patent na poszerzenie bluzki nieco mnie zainspirował i zmotywował do tego, by powiększyć spodenki w pasie. Z drugiej strony... to chyba jednak pomysł na powiększanie spodni w pasie był pierwszy → gdy szyłam kilka lat temu spodnie według wykroju z Burdy, uszytek okazał się za ciasny i poszerzałam spodnie w ten sam sposób jak czarne portaski;
→ Jak zrobić krótkie spodenki ze starych jeansów, czyli DIY szorty na lato;
→ Jak naprawić dziury i przetarcia w spodniach w kroku DIY;
→ DIY Jak skrócić nogawki i jak zwęzić nogawki w spodniach;
→ a gdy już spodnie nie dają się nosić, bo np. się pozaciągały, porozciągały albo materiał nie wygląda już jak nowy - możesz przerobić ubranie na DIY włóczkę z recyklingu ze spodni (skoro z bluzek można zrobić t-shirt yarn, to dlaczego nie wykorzystać nienoszonych już portek?). 😉
Na powyższym zdjęciu widoczne są miejsca wszycia paneli do spodni. Poniżej - przeszycie przez środek jednego z paneli bocznych, dzięki czemu od wewnętrznej strony ubrania powstała zakładka. Jak mi się znowu co nieco biodra poszerzą, to szew mogę wypuścić albo - gdy cosić mi ubędzie - powiększyć zakładkę.
Jak jeszcze można przerobić za ciasne spodnie w pasie?
Gdy cisną Cię portki w pasie - możesz wszyć panele boczne albo na całej długości na szwie bocznym spodni (wzdłuż całej nogawki), albo wszyć wstawki tylko w pasie, w górnej części ubrania. Wszystko zależy od Twoich gabarytów i aktualnych rozmiarów przyciasnych ciuchów.
Jeśli Ci się zachce, zamarzy i się zmotywujesz, to nawet za mały strój kąpielowy wykorzystasz ponownie! Wiem, bo sama przerabiałam.☺
Zresztą, sprawdź listę z pomysłami na przeróbki ubrań DIY na lato i zainspiruj się do działania z nienoszonymi ciuchami! ❤
Ciebie też męczą za ciasne bądź za małe ubrania? Nie daj się rygorystycznym dietom! Zanim na spokojnie i z głową zrzucisz zbędne centymetry, możesz powiększyć ulubione portki zamiast chować je na dnie szafy. Co powiesz na takie rozwiązanie? 😉
Świetny post! Po co dieta jak jest maszyna do szycia. :)
OdpowiedzUsuńKasia, jeszcze tylko ulubione sukienki jakoś powiększę i rzeczywiście diety mogą się chować gdzie pieprz rośnie. ;D Kilka lat pomniejszałam wszystkie ubrania, to teraz mam szyciową odmianę. :D
UsuńPrzydatny wpis
OdpowiedzUsuńOlu, mam nadzieję, że instrukcje się przydadzą w praktyce. :) Powodzenia w przerabianiu!
Usuńdziekuje bardzo za szczegolowe instrukcje sa bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! I życzę Ci udanych przeróbek! ❤️
Usuń