Co łączy królika, psa, kota, słoik, karton, plastikowy pojemnik i starą bransoletkę? To podsumowanie Akcji:Reperacji z projektami z lutego! Zebrał się tym razem istny zwierzyniec, ale i mnóstwo inspiracji dla chętnych. A Ty z jakiego pomysłu skorzystasz?
Nieudana przeróbka? Zamiast wyrzucać - przerób ponownie i z lepszym skutkiem!
Ze 2 lata temu przerobiłam słoik na organizer w formie królika: zrobiłam uszy z resztek tkanin (nawet drutem je usztywniłam), do tego królicza mordka i ogonek namalowane na zewnątrz słoika + nieudane nadawanie koloru od środka (najpierw poszły w ruch stare lakiery do paznokci, później farby, ale to był jednak kiepski pomysł).Słoika - mimo że był nieudany i, delikatnie mówiąc, nieurodziwy - nie wyrzuciłam, bo organizerów nigdy dość, a brzydkich dzieci też się z powodu nieurodziwej twarzy z domu nie wyrzuca. 😛
Na przełomie stycznia i lutego wzięłam słoik ponownie w obroty, ale tym razem wykorzystałam moc tkwiącą we włóczkach i szydełku. Uszu nie zmieniałam, obszydełkowałam tylko cały słoik i wyszyłam nową mordkę. Ach, i dodałam jeszcze puchaty ogonek z tyłu. 🐰
Przeróbkę w pierwotnej wersji (czyli to pierwsze nie całkiem udane podejście) można zobaczyć w podsumowaniu Akcji:Reperacji z kwietnia 2018.
Na bałagan w szafie najlepszy organizer DIY z kartonu i starych ubrań
Pomysł z wykorzystaniem kartonu jako bazę pod organizer DIY do szafy przetestowałam w listopadzie, chłopak jest zadowolony z takiego rozwiązania (i nareszcie z porządku w ubraniach), więc kolejny karton sam się prosił o przerobienie. 😂
Stworzyłam drugi organizer z recyklingu do szafy, wykorzystując - oprócz kartonu - znoszone t-shirty do uszycia całego "pokrowca". Efekt przeróbki widać na poniższym zdjęciu.
Porządek w gaciach - jest. Porządek w skarpetkach - jest. Porządek w moich materiałach do szycia - oj, chyba potrzebny mi kolejny karton (albo z pięć najlepiej) na organizery dla mnie! 😉
Zbędne tkaniny i ścinki po szyciu? Zbierz je do kupy i uszyj legowisko DIY dla psa!
Od lat gromadzę różnorodne materiały, resztki tkanin, ścinki większe i mniejsze. A że nie może tego wiecznie przybywać, to co jakiś czas wypadałoby coś stworzyć z takich "odpadów" po kreatywnych projektach. ☺
Złapałam więc za większe fragmenty beżowej kodury w brązowe łapki (materiał z Berotex.net - tworzyłam już z niego DIY tipi dla psa), zszyłam je w większą całość - i tak powstała zewnętrzna poszwa na psie legowisko.
Do wnętrza posłania wsadziłam płaską poduchę zrobioną z otrzymanej jakiś czas temu tkaniny od znajomej. Wkład-poduchę podzieliłam na 4 mniejsze komory (dzięki czemu legowisko lepiej się układa pod psiakiem) i wypełniłam miękkimi kawałkami tkanin.
Poniżej Zaksa pozuje z gotowym posłaniem, jednak to nie dla niej powstało legowisko. Uszytek powędrował do schroniska dla zwierząt. Zaksie coś się skapnie na pewno, więc ze spokojem, ale musi jeszcze chwilę poczekać na swoją kolej. ☺
Kinder Niespodzianka w wersji dla mruczka, czyli szydełkowana zabawka dla kota z recyklingu
Kocie zabawki DIY mam już tak obcykane, że głowa mała! A nowe pomysły co rusz i tak się pojawiają. 😊 Tworzyłam już gadżety z korków od wina (mam jeszcze kilka niepokazanych zabawek, które muszę sfotografować), do tego w ruch szły ścinki, resztki sznurków czy kawałki wstążek...
W lutym, dla odmiany, powstała kocia zabawka z plastikowego pojemnika z wnętrza Kinder Niespodzianki. Nieco podziurawiłam plastik ostro zakończonym nożem, do wnętrza nasypałam suszonej kocimiętki, całość obszydełkowałam, doszyłam guzikowy ryjek i wyszyłam oczka - w ten sposób "wyhodowałam" sobie śmiesznego prosiaka.
Koty są zadowolone z prezentu i nawet wczoraj nieźle przy polowaniu świniaka szalały - szarak Gumball prawie krzesła poprzewracał, a rudzielec Putin niemal latał nad stołem za zabawką. Jak widać tworzenie z odzysku doceniają nawet zwierzęta. 😉
→ Zabawka DIY dla kota - mysz na sznurku (też z recyklingu)
Stara biżuteria jak nowa, czyli bransoletka z łącznikiem w wyplecionym wydaniu
Bransoletkę z łącznikiem w formie koniczyny poddawałam naprawom i metamorfozom już kilka razy. To jedna z moich biżuteryjek, które noszę najczęściej, więc i sznurek mocno się w niej zużywa - przecież nic nie jest niezniszczalne!
Tym razem postanowiłam nie tylko wymienić sznurek na nowy, ale i wykorzystać okazję do stworzenia makramowej bransoletki DIY.
Do tego dodałam 4 złote kuleczki, dzięki czemu bransoletka w nowym wydaniu wygląda nawet elegancko. 😉
→ Makramowa bransoletka DIY + 2 sposoby na wplatanie zawieszek
* * *
LINK PARTY Z TWOIMI PROJEKTAMI Z RECYKLINGU I NAPRAWAMI
Podobnie jak w zeszłym miesiącu, i w marcu trwać będzie Link Party w rytmie recyklingu. 😉
W co miesięcznym wpisie z podsumowaniem zabawy będzie można linkować do swoich projektów z recyklingu, wszelkich napraw, metamorfozy staroci, odnowy mebli... Po prostu to, nad czym aktualnie pracujesz i co reperujesz.☺ Mogą być także projekty z przeszłości!
Zgłoszone w Link Party projekty wezmę pod uwagę podczas przygotowywania kolejnego podsumowania i wyróżnię najciekawsze zgłoszone prace.
Jesteś gotowa/gotowy na udział w Akcji:Reperacji? Zgłoś swoją pracę przez tzw. "żabkę"! 😃
→ Zasady udziału w reperacyjnym Link Party
Swoją reperacyjną pracę należy zgłosić przez tzw. "żabkę" na końcu niniejszego wpisu. Czas na zgłaszanie projektów potrwa do 31 marca, do godziny 23:55.
* * *
Zamiast produkować więcej odpadów - produkujmy więcej dobra, bądźmy bardziej zero waste i przerabiajmy. ❤
Co to Akcja:Reperacja - informator i szczegóły zabawy
Dotychczasowe podsumowania Akcji:Reperacji na Adzikowym blogu
Akcja:Reperacja u Adzika - dołącz do fejsbuszkowej grupy maniaków przeróbek i napraw!
A może to właśnie Twój reperacyjny projekt znajdzie się w kolejnym, co miesięcznym podsumowaniu Akcji:Reperacji? 😃
Fajna akcja, postaram się przyłączyć w kolejnych miesiącach, na razie nie wyrabiam na zakręcie;)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńStaram się rozwijać artystycznie j popieram tworzenie ;)
OdpowiedzUsuń