Malowana doniczka jak truskawka DIY

Truskawkowy sezon dobiegł końca, lecz dla zagorzałych fanów czerwonej słodyczy prosto z krzaczka mam pomysł do zmalowania. Oto i truskawka w formie doniczki, którą możesz cieszyć oczy cały rok! ❤

DIY doniczka-truskawka z plastikowego opakowania

W dalszym ciągu tworzę sobie dekoracyjne doniczki z upcyklingu (teraz już bardziej na raty niż hurtowo, nieco opanowałam twórczy szał 😉). Plastikowe wiaderka i opakowania po żywności - np. po kiszonych ogórkach czy lodach - super się sprawdzają jako "baza" pod kreatywne szaleństwa. Polecam je gorąco (niczym panujący ostatnio upał) do ćwiczeń z malowania ręcznie lub na podstawie szablonów, do nauki decoupage'u czy zabawy innymi mediami (może nawet betonem, gliną lub pastą modelarską?).

Postanowiłam jedno z wiaderek pomalować na owocowo - bazą stał się czerwony kolor farby, której wydusiło mi się za dużo podczas przerabiania innego opakowania. A przecież nawet rozlana farba może się jeszcze przydać!

...dopóki nie wyschnie na wiór. 😅 Dlatego warto działać od razu, a nie odkładać pomysły wciąż i wciąż "na jutro", prawda?

Co będzie potrzebne do wykonania doniczki DIY:

➝ farba w czerwonym kolorze - może to być farba akrylowa, ale nawet szkolne plakatówki będą w porządku. Wykorzystaj to, co masz pod ręką, niech to będzie projekt w duchu zero waste, na który nie wydasz ani grosza, za to dasz drugie życie "odpadowym" przedmiotom. A może przeterminowany czerwony lakier do paznokci? Spróbuj, co Ci szkodzi!

➝ nieco żółtej farby - będzie potrzebna do wykonania kropek imitujących pestki w truskawkach. Podobnie jak z czerwonym kolorem, sprawdzi się tutaj farba akrylowa, plakatowa, a nawet i wspomniane lakiery do paznokci będą spoko. 😉

➝ kawałek gąbki i/lub pędzle do malowania farbami - nie potrzebujesz specjalistycznych pędzli, od biedy sprawdzą się najzwyklejsze szkolne pędzle. Warto też wykorzystać kawałek gąbki (np. kawałek gąbki do mycia naczyń czy fragment gąbki kąpielowej) do nałożenia czerwonej bazy.

➝ lakier do zabezpieczenia doniczki - wykorzystałam lakier do drewna, który wyszperałam u taty w stolarskich szpargałach. Możesz zrobić podobnie lub - jeśli masz dostęp np. do specyfików wykorzystywanych w technice decoupage - śmiało sięgnij po lakier do kreatywnych, rękodzielniczych prac (w sumie stolarka też może podchodzić pod rękodzieło... 😉).

Jeżeli nie chcesz malować doniczki farbami, a wolisz użyć kredek - zobacz pomysły jak wykorzystać kolorowanki dla dorosłych i dzieci w ręcznie tworzonych projektach i... ozdób swoją doniczkę np. kolorowanką z kwiatowym motywem. Bo kto Ci zabroni, hę? 😎

Jak zrobić doniczkę-truskawkę z plastikowego opakowania DIY - malowanie krok po kroku:

1. Wyczyść - w sensie umyj z resztek jedzenia/kurzu/osadów itp. - opakowanie, które będziesz przerabiać. Niech plastik będzie suchy i czysty do malowania.

2. Nałóż pierwszą warstwę czerwonej farby na przyszłą doniczkę. 

Wykorzystaj kawałek gąbki lub pędzelki, w zależności od tego, jak Ci wygodniej i co masz pod ręką. 😄

PODPOWIEDŹ: Podobno nakładanie farby gąbką wychodzi lepiej niż malowanie pędzlami. Po pędzlach mogą zostać widoczne ślady (np. kierunek nakładania farby). Testowałam obie opcje i gąbką nieco szybciej i wygodniej maluje się większe powierzchnie, jednak u mnie pojawiały się czasami bąbelki powietrza. Po lakierowaniu były one mniej widoczne, lecz może wykorzystałam kiepską gąbkę do nakładania farby... Pokombinuj podczas malowania, przetestuj różne sposoby i - jeżeli jakiś nietypowy pomysł przyjdzie Ci do głowy - nie bój się go wypróbować! Może w ten sposób odkryjesz całkiem nowy i jeszcze lepszy patent na malowanie lub odkryjesz nową technikę kreatywną? 😀

3. Poczekaj, aż farba wyschnie i sprawdź, czy np. nadruki na opakowaniu nie przebijają się przez nałożony kolor. 

Jeżeli pierwsza warstwa dobrze nie pokryła powierzchni - nałóż drugą, a w razie potrzeby i trzecią warstwę koloru.

W przypadku mojej doniczki-truskawki potrzebne były 3 grube warstwy czerwieni. Muszę też dodać, że nakładałam farbę w specyficzny sposób, wykorzystując dużą jej ilość. 

4. Gdy czerwieni na Twojej doniczce będzie już wystarczająco, namaluj żółte punkciki na całej jej powierzchni. Będzie to taka imitacja pestek w truskawkach. 😀

Przyda Ci się albo mały, cienki pędzelek do wykonania kropek, albo zapałka lub wykałaczka. Zanurz jeden koniec w farbie i - traktując taką zapałkę/wykałaczkę jak stempelek - odbijaj kolejne kropki.

5. Żółte kropki są już suche? Super! Teraz został już ostatni krok - nałóż na swoją przemalowaną doniczkę warstwę lakieru do drewna/do decoupage itp.

Najlepiej nałożyć ze 2-3 warstwy lakieru. Będziesz mieć pewność, że np. w razie zmoczenia doniczki czy jej czyszczenia farba nie spłynie w siną dal. 😊 Ino niech pierwsza warstwa lakieru w całości wyschnie, zanim nałożysz kolejną dawkę lakieru!

Malowania doniczka-truskawka z plastikowego pojemnika jest gotowa!

W doniczce zasadziłam miętę, która - wyrastając - imituje nieco liście truskawki. W sensie te małe, zielone szypułki znajdujące się przy każdej truskawce. I z tego właśnie powodu nie malowałam już zielonych deseni na doniczce. 😋

Doniczka-truskawka powędrowała do rodziców, ale bardziej to do mojego brata, a jeszcze bardziej - do jego dziewczyny. 😂 Na punkcie truskawek ma fioła, więc dekoracyjna doniczka wstrzeliła się ideolo!

⟶ Mój ogródek DIY na parapecie, gdzie znacząca liczba doniczek powstała z upcyklingu "śmieci"

⟶ Upcykling plastiku DIY - dekoracyjna doniczka z odzysku (też z plastikowego wiaderka, ale wygląda zupełnie inaczej niż truskawa)

⟶ Inny plastikowy pojemnik, również ręcznie zmalowany i przerobiony na doniczkę ze śpiącą pandą 

Zmieniając temat z truskawkowych doniczek z odzysku na cuś innego - czy wiesz, co dzisiaj za małe święto? Dokładnie 7 lat (i minus 1 dzień) temu na Adzikowym blogu pojawił się pierwszy wpis! 😀 

Jakoś tak nigdy nie mogę się wstrzelić w czas i świętować z tej okazji, nawet dziś nie miałam wrzucać specjalnego posta urodzinowego (i nawet bym do tego pewnie nie nawiązała, gdyby nie niniejszy wpis z truskawkową doniczką). W sumie to trochę tak jak z moimi urodzinami - niby są co roku i warto byłoby coś fajnego z tej okazji zrobić choćby raz, ale tak jakoś się nigdy nie składa z innych powodów (urodziny obchodzę 1 stycznia, więc z całym światem na kacu po imprezach sylwestrowych trudno wymyślić taki sposób świętowania, który nie wymęczyłby znajomych i rodziny jeszcze bardziej xD ).

I cóż rzec więcej? Może mogłabym życzyć sobie (czy blogowi, skoro to bloga urodziny?) więcej czasu wolnego z możliwością siedzenia w internetach - żeby było kiedy tworzyć nowe wpisy, instrukcje i jeszcze promować bloga w sieci, by więcej osób w ogóle wiedziało o istnieniu Adzik tworzy. 

Urodziny urodzinami, a muszę się serio zabrać za te wszystkie instrukcje, które "wiszą" w próżni. Lecę zdjęcia edytować, pisać porady, ogarniać kolejne pomysły, a Tobie - Drogi Czytelniku vel Obserwatorze bloga - dziękuję, że tu jesteś! ❤