Nowy miesiąc, nowy Book Tour! Tym razem przeczytałam kryminał Wojciecha Wójcika "Kurs na śmierć" i - mimo niemal 700 stron tekstu - strony książki chłonęłam jedna za drugą, jak babcine pierogi z serem.
Book Tour z "Kursem na śmierć"
Tak jak wspomniałam w moim ostatnim wpisie dotyczącym książkowych recenzji w ramach wędrującej książki, i tym razem wzięłam udział w akcji organizowanej przez Kryminał na talerzu. Miejsc dla uczestników przewidzianych jest 30, na ten moment niemal połowa jest obstawiona, ale nadal możesz się zgłosić do udziału w zabawie! Po szczegóły zajrzyj na blog Kryminał na talerzu. Brałam udział już kilka razy, polecam! 😉
"Kurs na śmierć" Wojciech Wójcik - moja recenzja
Kryminał jak to kryminał - musi być tajemnicza zbrodnia do wyjaśnienia, policjanci, zagadki i nieoczekiwane zwroty akcji. Tutaj zbrodni jest całkiem sporo, policjantów od groma - wszak historia rozgrywa się głównie w Akademii Szkolenia Policji, a niespodzianek jeszcze więcej!
Podczas czytania nie da się nudzić, mimo niemal 700 stron tekstu - poszczególne wątki są ciekawe, wciągające; miałam wrażenie, że ani jedna strona nie jest zawalona zbędnymi historyjkami, nie zauważyłam też tzw. wodolejstwa. Choć wątków jest dużo, tak samo jak i świadków oraz podejrzanych w sprawie morderstw, to w historii brak bałaganu. Autor przemyślanie stworzył całą historię, jak i poszczególne wątki. Świetnie zadbał także o ciekawe szczegóły oraz budowanie napięcia.
W niektórych momentach czytelnik może zgadywać i obstawiać, że np. osoba A odpowiedzialna jest za morderstwo, postać B za dziwne machloje, to jednak do samego końca pozostaje to niewiadomą. Niespodzianka goni niespodziankę do ostatniej strony książki. 😉 Także zakończenie było nie do przewidzenia, aż szkoda jednego z głównych bohaterów (nie zdradzę o kim mowa!). Ale co ten Kazik? Nawet przy zakończeniu jego wątku dałam się zaskoczyć. 😄
Aż musiałam ochłonąć po lekturze, bo jednak tyle wątków, tyle intryg i niespodzianek, a na koniec jeszcze jeden element zaskoczenia. Autor nie leci z czytelnikiem w kulki!
Dzięki! Bardzo cieszę się, że kolejka książka z mojego bt Ci się spodobała! Dziękuję za udział i tak entuzjastyczną recenzję <3
OdpowiedzUsuń