Masz wrażenie, że ludzie wokół Ciebie gadają głupoty i rzucają kocopoły na prawo i lewo, a Ty wolisz milczeć, by nie wprowadzać nikogo w błąd albo nie narzucać komuś swojej opinii? Przed Tobą szyta & ręcznie malowana torba, która wielu ludziom mogłaby przemówić do rozsądku... Gdyby oczywiście te osoby brały pod uwagę odmienne od swojego zdanie!
Ręcznie malowana torba materiałowa "Lepiej mądrze milczeć...
...niż głupio gadać". Nieprawdaż?
Torbę uszyłam częściowo z ciemnoszarej tkaniny upolowanej na wyprzedaży w pasmanterii, częściowo z próbnika tkanin (jasnoszary panel z przodu torby).
Szarości szarościami, to nie miała być torba inspirowana "50 twarzami Grey'a", dlatego postanowiłam na malunek w kolorach, których nie lubię. Serio! 😂 Żółć to znienawidzony przeze mnie odcień (do żółtego ciągną owady, które w dzieciństwie gryzły mnie do szaleństwa, poza tym kojarzy mi się z sikami), a zieleni nosić nie lubię. Nie czuję się w tych barwach, aczkolwiek zieleń w naturze to inna sprawa. 😉
Poza tym odcienie farb w żółciach i zieleniach powoli u mnie schodzą, więc tym bardziej chciałam gdzieś je wykorzystać zanim się farbki zepsują.
Napis - jak zwykle przy moich malunkach - powstał BEZ SZKICU, bez wyliczania na materiale czy rozrysowywania pomocniczych linii miejsc na poszczególne wyrazy. Po prostu zasiadłam do malowania i paćkałam tkaninę farbami. I pędzelkami. Cienkimi, ale pędzelkami. Kolorowe markery do tkanin mam od niedawna i na razie użyłam ich tylko do szybkich testów, a z farbami mam pewność, że lepiej kryją i nadają się na kolorowe materiały (markery raczej na białe tkaniny się nadają, bo nie mają zbyt dobrego krycia).
I co jeszcze - najpierw namalowałam panel z napisem. Wysuszony malunek przeprasowałam i wszyłam jako dekoracyjny panel do torby.
Sama torba nie ma zapięcia na zamek błyskawiczny, nie ma nawet podszewki w środku. Ot, proste w formie torbiszcze np. na zakupy albo teczki z dokumentami. Bo i owszem - torba mieści format A4, czyli standardowe teczki.
Tył jest bez ozdób i dodatkowych malunków. Jedynym fikuśnym elementem - oprócz malowanego napisu - jest obszycie otworu torby dekoracyjnym ściegiem.
Chcesz uszyć własną materiałową torbę? Od teraz to nie problem - sprawdź instrukcje na blogu DIY! 😉
→ Inny przykład z malowaną torbą - Ręcznie malowana torba z rysiem
Tekst nie jest mojego autorstwa, zasłyszałam go w tle podczas słuchania jednym uchem programu na Kanale Sportowym (jest taki kanał na YouTube). Swego czasu chłopak namiętnie oglądał niemal każdy film na kanale, a siedząc w jednym pokoju jednak co nieco wyłapywałam. W jednej z rozmów ktoś użył tego tekstu, a cytat wydał mi się idealnym malunkiem na torbę. Genialne przesłanie!
Torbę "Lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać" stworzyłam ponad rok temu, a tak jakoś wyszło, że pokazuję ją dopiero dziś w pełnej krasie (wcześniej uchylałam tylko rąbka tajemnicy, że to coś malowanego się zadziało 😉).
Jeżeli masz ochotę rzucić okiem na inne opyndzlowane projekty - sprawdź pomysły na malowanie tkanin DIY. 🎨
Powyżej widać torbę w towarzystwie innego malowanego uszytku - niedługo i on się tu pojawi w pełnej krasie! Zwróć tylko uwagę na różnicę w rozmiarach. Szara torba z cytatem nadaje się np. na teczki czy notesy w formacie A4, a koleżanka za nią to iście pojemne torbiszcze! 😄
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz